„II wojna światowa w Chęcinach” – to nazwa XIV Pikniku Historycznego, który odbył się u podnóża Zamku Królewskiego. W imprezie udział wzięło 70 rekonstruktorów z całej Polski.
Inscenizacja nawiązująca do walk partyzantów w 1944 roku, została podzielona na trzy części, informuje Dionizy Krawczyński, prezes Stowarzyszenia Grupy Rekonstrukcji Historycznych „Jodła”.
– Przedstawiliśmy po kolei walki. Najpierw tę w Puszczy Kampinowskiej, w Truskawiu. Później pokazaliśmy klęskę zgrupowania pod Jaktorowem i wreszcie szereg potyczek tu, na ziemi świętokrzyskiej. Skupiliśmy się na drugiej części walki pod Białym Ługiem. Pierwsza część zakończyła się porażką partyzantów, musieli się wycofać. W drugiej części, po głębokim obejściu sił niemieckich, partyzanci wyparli ich z wioski. Zwycięstwo było „pyrrusowe”, bo oddziały nie zaznały spokoju, musiały się wycofać i pokonać trzydzieści kilometrów marszu. Sama walka zasługuje jednak na to, by ją przypomnieć – mówi Dionizy Krawczyński.
Patryk Krawczyński, rekonstruktor ze Stowarzyszenia „Jodła” twierdzi, ze udział w tego typu wydarzeniach jest dla niego bardzo ważny.
– Przede wszystkim jest to pasja i przyzwyczajenie. Robię to od wielu lat i nie wyobrażam sobie nie uczestniczenia w tej imprezie – komentuje rekonstruktor.
Mateusz Kubicki, jeden z rekonstruktorów, podkreśla, że w ten sposób upamiętniamy działania naszych przodków.
– Historią interesowałem się praktycznie od zawsze, a dziś w wieku dorosłym, mogę posunąć to zainteresowanie o kilka kroków dalej – dodaje Mateusz Kubicki.
Publiczność przyznała, że inscenizacja wyglądała bardzo realistycznie, a największe wrażenie robiły efekty pirotechniczne.
– Duże wrażenie zrobiły na mnie efekty pirotechniczne, które były bardzo dobrze przygotowane. Bardzo dobra była także synchronizacja pomiędzy wystrzałem z armaty, a dźwiękiem wybuchu – mówi pan Rafał.
– Obraz wiernie oddawał wydarzenia z tamtych lat. Grupy rekonstrukcyjne stanęły na wysokości zadania i spisały się na medal – dodaje pan Wojciech.
W inscenizacji udział wzięły także niemieckie samochody i motocykle oraz artyleria z Muzeum Orła Białego w Skarżysku-Kamiennej.