Straż Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN) zwróci się do policji i straży granicznej o pomoc w ustaleniu danych personalnych mężczyzny, który kilka dni temu wspiął się na krzyż na Giewoncie.
W poniedziałek (16 sierpnia) w mediach pojawił się film nagrany przez turystów, na którym widać mężczyznę wspinającego się na wierzchołek krzyża na Giewoncie. Takie wybryki nieodpowiedzialnych turystów zdarzają się co pewien czas. Za tego typu wykroczenie straż parku może nałożyć mandat karny w wysokości 500 zł.
– Czynności wyjaśniające są w toku. Poprosimy o pomoc policję i straż graniczną w Zakopanem, które mają większe możliwości identyfikacji. Oprócz tego, że zachowanie tej osoby było naganne z punktu widzenia uczuć religijnych, bo krzyż na Giewoncie jest miejscem kultu, to jest także niebezpieczne. Wchodzenie bez asekuracji na taką metalową kilkunastometrową konstrukcję może skończyć się upadkiem, nawet śmiertelnym – powiedział komendant straży TPN Edward Wlazło.
Krzyż na słynnym szczycie górującym nad Zakopanem postawili górale w 1901 r. z inicjatywy ówczesnego proboszcza ks. Kazimierza Kaszelewskiego. Krzyż ma 17,5 m wysokości, z czego 2,5 m jest pod skałami. Krzyż jest wpisany do rejestru zabytków.