Około trzystu osób zgłosiło się do Biegu Tropem Wilczym, który dziś o godzinie 19 wystartuje z kieleckiego Rynku. Kto nie zdążył się zapisać, może to jeszcze zrobić.
To kolejna edycja wydarzenia, które ma na celu upamiętnienie żołnierzy niezłomnych. Paweł Jańczyk ze Stowarzyszenia „sieBiega”, które wraz z urzędem miasta organizuje imprezę, wyjaśnia że dla wielu uczestników to istotny jej aspekt.
– Jest ważny dla tych osób, które czują w sercu potrzebę upamiętnienia Żołnierzy Wyklętych. Wiemy, że zawsze są takie osoby, bo przychodzą w okolicznościowych koszulkach, czy z biało-czerwonymi flagami, choć nie jest to koniecznością. Ale dla nich to na pewno wyjątkowy dzień, wyjątkowy bieg – wyjaśnia.
Bieg zawsze odbywał się na początku marca. W tym roku z powodu pandemii był przełożony. Najpierw na maj, a ostatecznie wystartuje dziś. Po raz pierwszy wystartuje wieczorem. – Zdecydowaliśmy się na taką porę, ponieważ obawialiśmy się, że w ciągu dnia będzie biegaczom za gorąco. Poza tym jest to 15 sierpnia, więc święto – nie chcieliśmy przeszkadzać w jego obchodzeniu – tłumaczy prezes sieBiega.
Udział w biegu zadeklarowało około 300 osób, ale jak podkreśla Paweł Jańczyk, można jeszcze dołączyć do tego grona.
– Zachęcamy osoby, które jeszcze się nie zapisały, a chciałyby pobiec, żeby się zarejestrowały. Będzie to można zrobić w biurze zawodów, które będzie otwarte od godziny 12.00 do 17.30, na dziedzińcu urzędu miasta, wejście od ulicy Leśnej – mówi.
W tym roku start i meta biegu będą na kieleckim Rynku, a nie jak dotychczas, w parku miejskim. Uczestnicy będą mieli do pokonania dystans 10 kilometrów ulicami miasta, między innymi: Sienkiewicza, Żelazną, Żytnią, Paderewskiego, Staszica, Piotrkowską, IX Wieków Kielc, Planty, Gagarina, al. Legionów, Mahometańską, Husarską, Ściegiennego, Czerwonego Krzyża do mety.
Z powodu wydarzenia ruch w stolicy regionu będzie utrudniony. Organizatorzy proszą kierowców o wyrozumiałość.