W czwartek przelotne opady deszczu mogą wystąpić na północy i północnym-wschodzie kraju. W pozostałej części kraju będzie sucho, pogodnie, z wiatrem słabym lub umiarkowanym. W Polsce termometry pokażą od 21 do nawet 27 stopni. A w Świętokrzyskiem?
Z prognoz wynika, że w czwartek w najcieplejszym momencie dnia w Gdańsku będzie około 21 stopni, Szczecinie i Koszalinie około 22 stopni, Warszawie i Łodzi 23 stopnie, nieco cieplej – ok. 24-25 stopni – w Lublinie, Kielcach, Krakowie i Opolu. Najcieplej, bo nawet 27 stopni, będzie w Głogowie na Dolnym Śląsku.
Synoptyk IMGW Małgorzata Tomczuk powiedziała, że kolejne dni będą jeszcze cieplejsze, ale w weekend spodziewane są także opady deszczu i burze.
– Dzisiaj jeszcze na termometrach przyjemne 24-25 stopnie przy silnej operacji słońca a chmury cumulus humilis dodadzą uroku błękitowi nieba. Ciśnienie będzie rosnąć i w południe osiągnie 1023 hPa mierzone do poziomu morza. Wiatr jeszcze z północnego zachodu, ale już jutro zmieni kierunek na południowo-wschodni. Dzisiaj umiarkowany do 35 km/h w porywach. Wilgotność w najcieplejszym momencie dnia wskaże na higrometrach 55 procent – prognozuje Marek Stefaniec, synoptyk Radia Kielce. – Najbliższa noc będzie pogodna i rześka do 13-14 stopni, a w piątek czeka nas napływ coraz cieplejszego powietrza. Będzie pogodnie z temperaturą do 27 stopni – dodaje.