W Ustroniu Morskim odbył się mini zlot sympatyków Fiatów 126p, czyli popularnych Maluchów. Blisko 30 pojazdów zrzeszonych w Klubie Miłośników Fiata 126p w Chodzieży oraz Gangu Maluchów z Kołobrzegu przejechało ulicami Ustronia Morskiego, Kołobrzegu i Grzybowa budząc duże zainteresowanie.
– Jest to samochód, który można naprawić na drodze w 10 minut. Wystarczy klucz płaski 10×13 i śrubokręt, by Maluch pojechał dalej – śmiał się Radosław Wojdecki z Fan Clubu PCH 126p. – Przejazd tak dużą liczbą tych aut nadmorskimi miejscowościami był niesamowitym przeżyciem. Ludzie, którzy nas widzieli, wiwatowali nam, wyciągali telefony, by nas fotografować i nagrywać – opowiadał Wojdecki
Obserwujący przejazd Maluchów mieszkańcy Ustronia Morskiego i turyści, wypowiadali się z dużym sentymentem.
– Ilu ludzi mogło wejść do takiego Malucha? – wspominał z rozrzewnieniem jeden z wczasowiczów a drugi, wtórując mu, zaznaczył, że sam, dzięki zaskakującej pojemności tego auta, mógł prowadzić swój biznes i przewozić nim różne towary.
Fiat 126p produkowany był w Polsce od 1972 roku. Ostatni egzemplarz opuścił fabrykę 21 lat temu.