Pochodzący z regionu świętokrzyskiego Marek Rożej, trener złotych medalistów na igrzyskach olimpijskich w Tokio, jest dumny ze zwycięstwa swoich podopiecznych.
Polacy Karol Zalewski, Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic i Kajetan Duszyński zostali mistrzami olimpijskimi w rywalizacji sztafet mieszanych 4×400 metrów. „Biało-czerwoni” pobili rekord olimpijski, osiągając czas 3.09,87.
Marek Rożej, trener mężczyzn w sztafecie, zaznacza, że po raz pierwszy przeżywa tak wielkie olimpijskie emocje.
– To są emocje nie do opisania. Pierwszy raz w życiu tak wielkie emocje przeżywałem, bo osiągnęliśmy finał olimpijski, za który ja też odpowiadam. Nie miałem wcześniej takich doświadczeń. Aż głos straciłem, dopingując, nawet nie pamiętam pierwszych chwil tuż po przebiegnięciu linii mety przez Kajtka Duszyńskiego. Jestem dumny – powiedział szkoleniowiec sztafety.
Marek Rożej urodził się w 1976 roku w Końskich.
Drugim trenerem polskiej reprezentacji, szkolącym panie, jest Aleksander Matusiński.
Złoto olimpijskie dla sztafety mieszanej to drugi medal podczas igrzysk w stolicy Japonii dla „Biało-Czerwonych”. W środę po srebro sięgnęła wioślarska czwórka podwójna pań.
Drugie miejsce w rywalizacji sztafet mieszanych 4×400 metrów zajęli reprezentanci Dominikany, a trzecie – Amerykanie.