Zapadł wyrok w głośnej sprawie Marka G. 45-latek z Raciąża koło Płońska został skazany na 25 lat więzienia za brutalne zabójstwo swojej żony – ciało kobiety zostało znalezione w rowie obok spalonego samochodu. Orzeczenie sądu nie jest prawomocne.
Do tragedii doszło niespełna dwa lata temu. 42-letnia Beata G., matka dwójki dzieci, była pielęgniarką. Kobieta wracała z pracy po 24 godzinnym dyżurze. Mąż czekał na nią przy lokalnej drodze w miejscowości Kraszewo-Sławęcin w powiecie płońskim. Marek G. zajechał jej drogę, wybił szybę, po czym okaleczył jej dłonie, prawdopodobnie toporkiem. Kobieta próbowała się ratować – udało jej się dodzwonić do policji. Śledczy posiadają wstrząsający zapis rozmowy z zajścia.
Gdy 42-latka wybiegła z samochodu otrzymała kilka ciosów w głowę. Oględziny wykazały, że przed podpaleniem została oblana substancją ropopochodną. Później sprawca podpalił samochód.
45-latek przyznał się do winy, ale nie pamięta szczegółów – mówiła nam prokurator rejonowa w Płońsku Ewa Ambroziak.
– Był zazdrosny o żonę. Twierdził, że go zdradza – dodała.
Po dokonaniu zbrodni mężczyzna spalił też swoje ubrania i pojechał do pracy.
Wyrok nie jest prawomocny.