Parafia pw. Świętego Jakuba Apostoła w Szczaworyżu, obchodziła swoje święto. To odpust parafialny ku czci swojego patrona. Podczas liturgii modlono się także za Ojczyznę. Mszy przewodniczył biskup kielecki Jan Piotrowski.
W rozmowie z Radiem Kielce podkreślił, że każdy odpust jest świętem parafii.
– Ta wiekowa parafia ma to piękne duchowe doświadczenie, zarówno przez nabożeństwa maryjne, jak i cześć oddawaną św. Jakubowi – męczennikowi za wiarę – zaznaczył.
Hierarcha zwrócił uwagę, że czasy, w których żył św. Jakub były pełne paradoksów, bo kiedy go ścięto, to spodobało się to niektórym jego współrodakom.
– Z pewnością w życiu chrześcijańskim na każdym etapie potrzeba odnowy wiary, umocnienia, nadziei i aktywizowania miłości – dodał biskup.
W liturgii uczestniczył m.in. poseł Krzysztof Lipiec, szef świętokrzyskich struktur Prawa i Sprawiedliwości. Zwrócił uwagę, że tamtejsza świątynia znajduje się na trasie Małopolskiej Drogi św. Jakuba. To średniowieczne szlaki prowadzące z różnych części Europy do Santiago de Compostela w Hiszpanii, gdzie znajdują się grób i relikwie św. Jakuba Apostoła. To najważniejsze chrześcijańskie szlaki pielgrzymkowe.
– Szlak, który przebiega przez kilka ważnych miejscowości w naszym regionie. Ponadto rok 2021 został ustanowiony rokiem jubileuszowym św. Jakuba. Bardzo się cieszę, że wraz ze wspólnotą szczaworyską mogę tutaj być i modlić się – dodał.
Królową parafii jest Matka Boża Szczaworyska. Jej obraz znajduje się w ołtarzu głównym. W przeszłości należał on do kamedułów, którzy mieli swój klasztor na górze Chełmicy. W czasie najazdu szwedzkiego, chcąc ocalić obraz zanieśli go do kościoła w Szczaworyżu. Mieli dobre przeczucie, bo Szwedzi nie tylko zniszczyli klasztor, ale też zamordowali zakonników. Ocalał jedynie obraz, który do dziś można oglądać w szczaworyskim kościele.
Szczaworyż to mała miejscowość leżąca przy trasie z Buska-Zdroju do Tarnowa. Z przekazów historycznych wynika, że Szczaworyż był już parafią w 1126 r.