W gminie Pińczów, przy pomniku u podnóża Góry Byczowskiej, odbyły się główne obchody związane z 77. rocznicą utworzenia Republiki Pińczowskiej.
To symbol powstańczego zrywu, który doprowadził do wyzwolenia spod okupacji niemieckiej obszaru o powierzchni tysiąca kilometrów kwadratowych. W jego skład wchodziły m.in. Pińczów, Działoszyce, Kazimierza Wielka, Sancygniów i Wiślica. Republika Pińczowska istniała od 24 lipca do 12 sierpnia 1944 roku i stała się symbolem walczącego Ponidzia.
Cześć bohaterom walczącym o wolną Polskę złożył m.in. Ryszard Barna, wicestarosta powiatu pińczowskiego. Podkreślił, że historia nigdy nie odchodzi w niepamięć. Dodał, że choć Republika Pińczowska istniała tylko około miesiąca, to stała się ważnym wydarzeniem. Udział w niej brały różne ugrupowania, takie jak Armia Krajowa, Bataliony Chłopskie i Armia Ludowa.
– Dziś stoimy przed pomnikiem, który jest symbolem braterstwa. Corocznie nasze spotkania oddają cześć tym, którzy poświęcili swoje życie za wolność. Każdy z nas ma obowiązek pielęgnować wszystko, co krwią i cierpieniem Polacy chcieli wywalczyć przez te kilka dni wolności, które były bezcenne – dodał.
Zaznaczył, że obecnie w Pałacu Wielopolskich w Chrobrzu znajduje się zbiór pamiątek po Republice Pińczowskiej. Ponadto w Proszowicach na kościele parafialnym widnieje tablica pamiątkowa wspominająca tamte wydarzenia. W Pińczowie natomiast znajduje się ulica Republiki Pińczowskiej.
– Wszystko to pozwala nam nie zapomnieć o takich wartościach jak odwaga, poświęcenie i honor. Chwała bohaterom. Także i nieznanym, którzy złożyli życie dla ojczyzny – podkreślił.
Apel Pamięci poprowadził podpułkownik Dariusz Greń ze Związku Strzeleckiego „Niepodległość”. Podkreślił, że Republika Pińczowska była ewenementem w historii w naszej państwowości.
– Niech rozsiane po całej Polsce i świecie bezimienne mogiły żołnierzy polskich oraz miejsca na ziemi pińczowskiej uświęcone polską krwią, będą świadectwem dziedzictwa tradycji i czynów naszych rodziców, ojców i dziadków oraz naszej pamięci i tożsamości. Jak długo będziemy pamiętać, tak długo będą oni wśród nas – dodał.
Prezes Koła Stowarzyszenia Pokoleń Żołnierzy Republiki Pińczowskiej Ryszard Orszulak przedstawił historię powstania, utrzymania i upadku Republiki Pińczowskiej. Dodał, że na terenie przedwojennego powiatu pińczowskiego doszło do szeregu morderstw ze strony okupanta na ludności cywilnej. Zaznaczył, że choć dzień zazwyczaj należał do okupanta, to noc należała do partyzantów.
– Republika Pińczowska była ważnym wydarzeniem nie tylko dla naszej małej ojczyzny, ale i dla całej Polski. To było drugie wydarzenie o charakterze zbrojnym po powstaniu warszawskim w czasie okupacji na terenach Polski – zaznaczył.
Przed pomnikiem złożono symboliczne, biało-czerwone wiązanki. W uroczystości wzięli udział także uczestnicy V Rajdu Pieszego Republiki Pińczowskiej. W niedzielę o godz. 6 piechurzy wyruszą dalej, w stronę Działoszyc. O godz. 12 wezmą udział w uroczystościach na Rynku w Działoszycach.
Partyzancka Republika Pińczowska funkcjonowała od 24 lipca do 12 sierpnia 1944 roku i obejmowała obszar od Pińczowa na północy, po Nowy Korczyn na wschodzie, a także Koszyce i Brzesko Nowe na południu, aż po Proszowice i Góry Miechowskie na zachodzie.