Mieszkaniec Zawadzkiego oszukał kilkanaście osób z całej Polski. Sprzedawał na aukcjach internetowych telefony komórkowe i sprzęt komputerowy, które nigdy nie docierały do kupujących. Dodatkowo, podając fałszywe dane, zaciągnął w bankach blisko 30 pożyczek. Łączne straty wyniosły blisko 40 tys. zł.
– Kilkanaście osób z całej Polski padło ofiarą oszusta – mówi Marta Białek ze strzeleckiej policji.
26-letni mieszkaniec Zawadzkiego miał przez kilka miesięcy wystawiać w Internecie ogłoszenia o sprzedaży telefonów komórkowych, które brała na raty w jednej z sieci komórkowej jego 24-letnia partnerka. Mężczyzna rzekomo sprzedawał w sieci również gry komputerowe oraz routery. Po dokonaniu transakcji przez kupującego oraz wykonaniu przez niego przelewu za zakupiony towar, kontakt z 26-latkiem urywał się.
Śledczy przedstawili sprawcy oszustw blisko 90 zarzutów. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Z kolei jego 24-letnia dziewczyna usłyszała sześć zarzutów za zawieranie umów z siecią komórkową i celowe niewywiązywanie się z obowiązku opłacania rat. Oszustom grozi do ośmiu lat za kratkami.