Nadal nie udało się zatrzymać poszukiwanego listem gończym 52-letniego Jacka Jaworka, który podejrzewany jest o zabójstwo rodziny z Borowców.
– W ostatnim czasie nie otrzymaliśmy sygnałów o tym, żeby ten mężczyzna lub ktoś podobny do niego przebywał w naszym regionie. Cały czas trwają jego poszukiwania – informuje Michał Kwieciński z Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie.
Osoby, które znają aktualne miejsce pobytu Jacka Jaworka lub takie, które mogą mieć istotne dla śledztwa informacje, proszone są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Częstochowie pod nr telefonu 47 858 12 55 lub nr alarmowym 112.
Do tragedii doszło w nocy z piątku na sobotę w Borowcach k. Dąbrowy Zielonej w powiecie częstochowskim. Wezwani do awantury domowej policjanci w domu jednorodzinnym znaleźli zwłoki małżeństwa 44-latków i ich 17-letniego syna. Wszyscy zginęli od strzałów z broni palnej – wkrótce przeprowadzona będzie zlecona już przez prokuraturę sekcja zwłok, która potwierdzi przyczynę śmierci. Uratował się drugi, 13-letni syn zamordowanego małżeństwa, który schronił się u rodziny. Sprawca zbrodni uciekł.
Podejrzewany o potrójne zabójstwo jest 52-letni brat zamordowanego właściciela domu, Jacek Jaworek, który od jakiegoś czasu mieszkał wspólnie z nim i jego rodziną. Alert w tej sprawie rozesłano także do mieszkańców trzech sąsiadujących ze sobą województw – śląskiego, łódzkiego i świętokrzyskiego.
Komendant Wojewódzki Policji w Katowicach wyznaczył 20 tys. zł nagrody za informacje, które pozwolą zatrzymać poszukiwanego Jacka Jaworka lub odnaleźć jego zwłoki.