Porzuconą motolotnię znaleziono na polach w miejscowości Maziarnia w powiecie chełmskim. Służby graniczne ustalają czy konstrukcja nie została wykorzystana do przemytu.
– Sprawę przekazała nam chełmska policja – mówi rzecznik prasowy Komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej porucznik Dariusz Sienicki. – Badamy tę sprawę pod kątem nielegalnego przekroczenia granicy państwowej przez pilota tej motolotni. Prawdopodobnie było to lądowanie awaryjne. Wyjaśniamy to także pod kątem aspektu możliwości przemytu wyrobów akcyzowych przez granicę państwową. Ta sprawa w dalszym ciągu jest wyjaśniana. Prowadzona jest przez funkcjonariuszy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej – dodaje.
Informację o zdarzeniu jako pierwsi otrzymali strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej z Wojsławic. Na miejsce skierowano patrol policji. Podczas oględzin w niedalekiej odległości od miejsca, w którym znajdowała się motolotnia, znaleziono także pozostawiony samochód. Służby graniczne poszukują właściciela.