Specjalistyczna firma podjęła prace, które mają zabezpieczyć jedno z najsłynniejszych drzew w Polsce – bisko 700-letniego dębu Bartek.
Jak informowaliśmy, dąb Bartek ucierpiał wskutek gwałtownego załamania pogody i działania porywistego wiatru. Drzewo jest już pod opieką specjalistów, którzy zajmują się złamanym w wyniku wichury kilkumetrowym konarem drzewa rosnący po wschodniej stronie.
Prace zabezpieczające przeprowadzono w sobotę (10 lipca) i trwały one prawie dwie godziny. Działania z użyciem specjalistycznego sprzętu linowego zakończyły się po godzinie 14.00. Prezentujemy film z najważniejszych fragmentów działań.
Jak informuje Wojciech Barański, sekretarz nadleśnictwa Zagnańsk, podczas wczorajszej wichury uszkodzony został kilkumetrowy konar wiekowego dębu.
– Na szczęście nie został uszkodzony jeden z głównych konarów Bartka. Prace polegały na usunięciu zwisającego konara, aby odciążyć drzewo. Jest to niezwykle istotne dla zachowania prawidłowej statyki drzewa – mówi leśnik.
Wojciech Barański zaznacza, że ostatnie poważne uszkodzenie pomnika przyrody miało miejsce w 1991 roku.
– Wówczas w drzewo uderzył piorun, wskutek tego zdarzenia zapalił się konar od strony północno- zachodniej. Od tego czasu Bartek przetrzymywał wszystkie poważne kataklizmy, aż do dziś. Na szczęście straty na skutek wczorajszej wichury nie są bardzo poważne.
Dąb Bartek
Jeden z najstarszych w Polsce dębów. Rośnie w Zagnańsku, przy drodze wojewódzkiej nr 750 z Zagnańska do Samsonowa. Jego wiek jest oceniany na 683 lata. Od 1954 roku jest chroniony prawem jako pomnik przyrody. W 1906 roku dąb Bartek ucierpiał w wyniku pożaru pobliskich zabudowań, a w czerwcu 1991 drzewo zostało poważnie uszkodzone w wyniku uderzenia pioruna. Pomiary z 2013 roku wykazały, że dąb Bartek ma 28,5 m wysokości, a obwód jego pnia na wysokości 130 cm wynosi prawie 10 metrów.