Atmosfera w gminie Pacanów jest wciąż bardzo napięta. Mimo zapewnień przedstawicieli Wód Polskich, że budowa polderów zalewowych ma wpłynąć na bezpieczeństwo mieszkańców, wciąż wiele osób uważa, że proponowane rozwiązania są dla nich niekorzystne.
Jak podawało Radio Kielce zaniepokojenie wzbudziły wstępne założenia przeciwpowodziowe. Zdaniem mieszkańców ich realizacja w postaci polderów stanowi zagrożenie bytu 15 miejscowości, co oznacza połowę obszaru gminy Pacanów.
Temat polderów był jednym z punktów dzisiejszej sesji w Pacanowie. W posiedzeniu wzięła udział m.in. Małgorzata Sikora, dyrektor Państwowego Gospodarstwa Wodnego „Wody Polskie” w Krakowie. Podkreśliła, że głównym zadaniem „Wód Polskich” jest ochrona przed powodzią. Teraz jest czas aktualizacji map i planów zarządzania ryzykiem powodziowym. Dodała, że każdy obywatel do 22 września może zgłosić swoje zastrzeżenia, uwagi pozytywne i negatywne, aby wypracować jak najlepsze rozwiązania.
Jak przypomniała poldery to miejsca, gdzie woda w kontrolowany sposób może się przelać przez istniejące wały przeciwpowodziowe. Pomimo ich poprawionego i dobrego stanu technicznego zagrożenie zawsze istnieje i trzeba się na nie dodatkowo przygotować.
– Każdy kto chciałby na tym terenie się wybudować, musi o tym wiedzieć. Wał nie jest wystarczającym urządzeniem hydrotechnicznym które całkowicie ochroni przed powodzią – zaznaczyła.
– Musimy przedstawić państwu możliwości zagospodarowania wód tak, aby stworzyć bezpieczne warunki życia, funkcjonowania bez ciągłych obaw o swoje mienie, bezpieczeństwo i swoje życie – powiedziała.
Dodała, że w związku z tym w ramach aktualizacji map specjaliści przedsiębiorstwa „Wody Polskie” opracowali założenia, wstępne plany, wskazujące na miejsca w których mogłyby powstać suche poldery – dodała.
Mimo przekazanych informacji mieszkańcy, rada miejska i sołtysi wyrażają stanowczy sprzeciw.
– Mówimy nie polderom na terenie gminy Pacanów – zaznacza Artur Czuba, przewodniczący rady miejskiej. Jego zdaniem poldery doprowadziłyby do całkowitej degradacji urodzajnej ziemi, rozwiniętych gospodarstw czy zakładów produkcyjnych. Doprowadzi to do całkowitego marazmu. Gmina Pacanów i Powiśle są wiodącymi terenami produkcji rolniczej – dodał.
– Wybierzcie tereny nieurodzajne, mniej zurbanizowane, tam gdzie jest na to zgoda. My nie możemy do tego dopuścić – dodał.
Minister Michał Cieślak uczestniczący w spotkaniu zwracając się do przedstawicieli „Wód Polskich” poprosił o zrozumienie emocjonalnego stanowiska mieszkańców i uwzględnienie ich uwag dotyczących wzmocnienia wałów przeciwpowodziowych.
– Bez względu na wszystko należy uszanować decyzję mieszkańców. Ja wnoszę o pełne zabezpieczenie przeciwpowodziowe i proszę, aby się włączyć w dalsze konsultacje z burmistrzem, ponieważ z moich rozmów w prezesem „Wód Polskich”, wynika, że mogą się znaleźć jakieś rejony, które mogą być uwzględnione w systemie dodatkowego bezpieczeństwa – mówi.
Konsultacje społeczne potrwają do 22 września. Planowane poldery mają być jednym z elementów systemu ochrony przeciwpowodziowej i pozwolić na ochronę takich miejscowości jak Nowy Korczyn, Baranów Sandomierski, Tarnobrzeg czy Sandomierz, ale również szeregu mniejszych miejscowości położonych w pobliżu Wisły.