Jest nie tylko symbolem lata, ale także rośliną leczniczą. To lipa. Od tego drzewa nazwę wziął jeden z letnich miesięcy – lipiec.
Jak informuje Monika Jaskuła z Koła Gospodyń Wiejskich w Bełzowie, lipa ta ma właściwości moczopędne, działa rozkurczowo, jednak najczęściej wykorzystywana jest jako domowe lekarstwo na przeziębienie. Łagodzi kaszel, ból gardła i chrypkę. Surowcem zielarskim jest kwiatostan zarówno lipy drobnolistnej jak i szerokolistnej.
– Napary z kwiatu lipy stosuje się jako pomocniczy, łagodny środek napotny w stanach gorączkowych w niektórych chorobach zakaźnych jak angina, grypa, zapalenie gardła, oskrzeli oraz przy przeziębieniu. Podczas leczenia przeziębienia lipą należy pamiętać o nawadnianiu organizmu innymi płynami. Najlepiej herbatą owocową lub wodą mineralną niegazowaną – zaznacza.
Dodaje, że kwiaty zbiera się w początkowej fazie kwitnienia w czasie słonecznej pogody z drzew rosnących z dala od ulic. Oto przepis na napar z lipy.
– Do szklanki wsypujemy jedną łyżkę stołową wysuszoną kwiatów lipy, zalewamy wrzącą wodą i odstawiamy na około 20 min. Do naparu można dodać sok malinowy bądź miód. Jednak wtedy napar powinien być już przestudzony, żeby zachować lecznicze właściwości miodu. Można go również pić z dodatkiem cytryny – dodaje Monika Jaskuła.
Istnieje ok. 30 rodzajów lipy. Ze względu na lekkość i miękkość drewno lipy jest często wykorzystywane w pracach rzeźbiarskich. Wikingowie robili tarcze z lipy. Drewno lipowe jest łatwe w obróbce, ale jest bardzo mało wytrzymałe. Dawniej kiedy spora część narzędzi i sprzętów codziennych wytwarzana była z drewna, o czymś słabym i kiepskim mówiono, że jest lipne. Słowo to zostało do dziś. W Polsce drzewo lipy z największym obwodem rośnie w miejscowości Cielętniki w województwie śląskim.