Naturalny, zdrowy i bardzo smaczny. Taki miód udało się zebrać z dwóch uli wielkopolskich, stojących na terenie edukacyjnej mini pasieki w Bełzowie koło Skalbmierza. Wbrew pozorom, nie będzie on wykorzystywany w sposób tradycyjny, a jako błyszczyk do ust.
– To było pierwsze miodobranie. W sumie udało się pozyskać 20 litrów złotego płynu – informuje Monika Jaskuła, sołtys wsi.
– Mamy miód akacjowy i wielokwiatowy. Aktualnie młodzież rozlewa miód do specjalnych buteleczek z aplikatorem do ust. Mają być rozprowadzane jako produkt promocyjny wioski – dodała.
Projekt pn. „Błyszczyki Bełzowskie” realizowany jest przez grupę młodzieży, która opiekuje się ulami. Jak mówią, wiedzą już jak prowadzić pasiekę, pozyskiwać miód.
– Aktualnie przeszliśmy do głównej myśli projektu, czyli do produkcji błyszczyków. Bardzo nawilżają usta. Miód jest lepki i słodki, kusi aby go zjeść. Zaprojektowaliśmy też naklejki na buteleczki – mówią.
W ostatnim czasie pasieka doczekała się trzeciego ula.
– Historia pozyskania kolejnych pszczół okazała się niesamowita – podkreśla Kamil Włosowicz, zastępca burmistrza. Jak mówi, na terenie gminy Skalbmierz w Szarbii Zwierzynieckiej wyroiła się rodzina pszczela. Rójka osadziła się na drzewie, stanowiąc zagrożenie dla mieszkającej nieopodal rodziny.
– Dzięki pomocy Stefana Czecha, lekarza weterynarii, owady trafiły do Bełzowa. Rodzina przyjęła się i od razu zaczęła ciężko pracować. Po tygodniu, kiedy zajrzeliśmy do ula, okazało się, że poszczególne ramki już pokrywają się plastrami miodu – mówił. Prawdopodobnie będzie to miód lipowy – dodał.
Niebawem uczestnicy projektu rozpoczną akcję promocyjną błyszczyków. W pierwszej kolejności mają się udać do siedziby urzędu marszałkowskiego.
Na ten cel Stowarzyszenie ze Skalbmierza oraz Koło Gospodyń Wiejskich z Bełzowa pozyskało dofinansowanie w ramach Programu Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności.
Przyznana dotacja została przeznaczona m.in. na nasadzenia drzew i krzewów miododajnych, zakup uli oraz zasiedlenie ich pszczołami. Pasieka powstała na terenie niezagospodarowanego placu za świetlico-remizą w Bełzowie o powierzchni prawie pół hektara.