Będzie natychmiastowe rządowe wsparcie dla mieszkańców miejscowości poszkodowanych przez trąbę powietrzną – zapewnił wojewoda małopolski. Jak poinformował Łukasz Kmita – rozmawiał na ten temat z premierem. Trąba powietrzna, która przeszła nad miejscowościami Librantowa i Koniuszowa koło Nowego Sącza – uszkodziła około 30 budynków. Żywioł połamał też konary drzew i przewracał pomniejsze konstrukcje, np. blaszane garaże. Jedna osoba została ranna.
Wojewoda małopolski Łukasz Kmita sprecyzował, że w wiatr zniszczył w całości 10 dachów na budynkach mieszkalnych i uszkodził 4 kolejne.
Częściowo zniszczone są też 4 dachy na budynkach gospodarczych.
Zarejestrowano około 40 zdarzeń atmosferycznych. Na miejsce udaje się wicewojewoda Małopolski Ryszard Pagacz oraz zastępcy Komendanta Wojewódzkiego PSP.
Doniesienia i szkodach docierają też z innych rejonów. Wiadomo, że w samym Nowym Sączu prace przerwała miejska pływalnia. Zalane zostały piwnice wraz ze sprzętem do oczyszczania wody.
– Intensywne burze z gradem przeszły też nad powiatami gorlickim, miechowskim i krakowskim – mówi Sebastian Woźniak z małopolskiej straży.
Jak mówią strażacy, cały czas dzwonią telefony z informacjami o szkodach, stąd pełne oszacowanie skali zniszczeń będzie możliwe dopiero za kilka godzin.
W Nowym Sączu grad i powalone drzewa uszkodziły kilkadziesiąt samochodów stojących na osiedlowych parkingach. Zalane są też ulice oraz miejska pływalnia.
A to nie wszystko – jak informują służby wojewody małopolskiego – w powiecie miechowskim grad uszkodził co najmniej 7 budynków.
W powiecie myślenickim spadł grad wielkości piłeczek do ping-ponga.