W nocy z soboty na niedzielę dyżurny Komisariatu Policji Tarnów-Zachód otrzymał informację od kierowcy ciągnika siodłowego, że z naczepy słychać niepokojące odgłosy stukania. Okazało się, że wewnątrz, oprócz owoców, przebywa cudzoziemiec.
W sobotę około godziny 23.00 oficer dyżurny wysłał patrol z Komisariatu Policji Tarnów-Zachód do MOP-u Rudka, gdzie jeden z kierowców zgłaszał niepokojące hałasy, jakie dobiegały z jego naczepy, w której przewoził arbuzy. Na miejscu, po przyjeździe patrolu policji, drzwi naczepy zostały otwarte i wówczas z wnętrza wyszedł… Afgańczyk.
Mężczyzna uskarżał się na bóle brzucha. W związku z tym na miejsce wezwano załogę karetki pogotowia. Warunki, w jakich podróżował, też były ekstremalne. Naczepa-chłodnia utrzymywała temperaturę około ośmiu stopni Celsjusza. Cudzoziemiec ostatecznie po przebadaniu został zatrzymany i przekazany funkcjonariuszom Placówki Straży Granicznej w Tarnowie, w związku z nielegalnym przekroczeniem granicy Rzeczpospolitej Polskiej.
W niedzielę wspólnie z funkcjonariuszami Placówki SG w Tarnowie policjanci Komisariatu Policji Tarnów-Zachód udali się ponownie na MOP Rudka w celu przeprowadzenia oględzin naczepy samochodu ciężarowego, w którym został znaleziony cudzoziemiec.