W Sandomierzu na ulicy Cieśli palił się dzisiaj samochód osobowy. Ogień zajął komorę silnika. Nikomu nic się nie stało. Strażacy szybko opanowali płomienie.
Jak poinformował Andrzej Włodarczyk, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Sandomierzu, przybyli na miejsce zdarzenia strażacy ustalili, że wewnątrz pojazdu nikogo nie było.
Najprawdopodobniej przyczyną pożaru była bardzo wysoka temperatura powietrza, połączona z awarią samochodu.
– Kierowca i pasażer zdążyli zaparkować samochód i z niego wysiąść, po czym zauważyli wydobywający się spod maski dym. Próbowali ugasić pożar, ale bezskutecznie. Udało się to dopiero strażakom – dodał.
Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do komendy po godzinie 14.00.