Słońce operuje coraz mocniej. Pod koniec tego tygodnia temperatura ma sięgnąć nawet 30 stopni Celsjusza. Czy nadmierne opalanie się słońcem wiosennym szkodzi tak samo, jak opalanie się latem?
O tym w „Czasie dla zdrowia” rozmawialiśmy z naszym gościem dr Marią Pyzio–Gutkowską, specjalistą dermatologii i medycyny estetycznej.
Jak przyznał nasz ekspert, wiosenne promienie słoneczne działają na skórę tak samo, jak w miesiącach letnich. Najlepiej więc opalać się po południu, po godzinie 16.00. Natomiast zmiany na skórze, które powinny nas zaniepokoić, to rumień, obrzęk, świąd, a czasami też reakcje alergiczne. To są tzw. zmiany natychmiastowe. Natomiast do zmian odległych, które pojawiają się po 15, czy nawet 20 latach zaliczamy przebarwienia skóry, uszkodzenia posłoneczne, starzenie się skóry, zmarszczki, nowotwory skóry oraz zmiany starcze.
Jak dodała Maria Pyzio–Gutkowska, opalać nie powinny się osoby, które przechorowały COVID-19. Słońce powoduje uszkodzenie skóry i ono musi być naprawione. Cała siła regeneracji u ozdrowieńca powinna być skierowana na negatywne zmiany pocovidowe, nie dokładajmy więc naszemu organizmowi kolejnych problemów, powiedział nasz ekspert.
Cała rozmowa do odsłuchania poniżej:
Część pierwsza:
Część druga: