Czekam na decyzję koalicjantów w sprawie dodatkowych 200 milionów dla Warmii i Mazur – mówił w Olsztynie wicepremier Jarosław Gowin.
2 miesiące temu w stolicy Warmii i Mazur wicepremier zapowiadał uruchomienie dodatkowego wsparcia dla regionu. 200 milionów złotych dla warmińsko-mazurskich samorządów miało być rekompensatą za wcześniejsze niż w innych województwach wprowadzenie dodatkowych obostrzeń epidemicznych. Rząd wciąż jednak nie podjął decyzji w tej sprawie.
– Zgodnie z tym, co zapowiedziałem, przedstawiłem ten projekt panu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu i panu premierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu. Czekam na stanowisko naszych koalicjantów w tej sprawie – mówił w Olsztynie Jarosław Gowin.
Wsparcie w wysokości 200 milionów złotych dla samorządów z Warmii i Mazur miałoby być wzorowane na wsparciu, jakie za zimowe zamknięcie stoków narciarskich otrzymały gminy górskie.
Sprawa Zenona Procyka miała wpływ na utratę przez senator Lidię Staroń poparcia Porozumienia w staraniach o stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Takie wyjaśnienie podał dziś w Olsztynie wicepremier Jarosław Gowin.
Olsztyńska senator niezależna Lidia Staroń jest kandydatką Prawa i Sprawiedliwości na Rzecznika Praw Obywatelskich. Wczoraj (11 czerwca) jej kandydaturę pozytywnie zaopiniowała sejmowa komisja sprawiedliwości.
Początkowo miała być też popierana przez działaczy Porozumienia, jednak ugrupowanie Jarosława Gowina zadeklarowało, że poprze kandydata opozycji profesora Marcina Wiącka. Lidia Staroń kilka dni temu mówiła, że jest rozczarowana postawą Porozumienia, gdyż według jej relacji, Jarosław Gowin miał przez kilka miesięcy namawiać ją do kandydowania na Rzecznika, by ostatecznie zadeklarować poparcie kandydata opozycji.
Pytany o to wicepremier Jarosław Gowin tłumaczył w Olsztynie, że to efekt głosowania w zarządzie partii Porozumienie, na które to głosowanie wpływ miały informacje na temat Zenona Procyka.
– Pewien wpływ na nasze stanowisko miała też sprawa, o której zostaliśmy poinformowani bezpośrednio przed głosowaniem, mam na myśli sprawę pana prezesa Procyka i to, że Sąd Najwyższy uchylił wszelkie zarzuty pod jego adresem – przyznaje premier Gowin.
Zenon Procyk był prezesem Spółdzielni Mieszkaniowej „Pojezierze” w Olsztynie. Lidia Staroń wielokrotnie zarzucała mu działania niezgodne z prawem, m.in. przy budowie jednego z bloków i doprowadziła do jego aresztowania. Procyk ostatecznie został uniewinniony i uzyskał wysokie odszkodowanie.
Sejmowe głosowanie nad wyborem Rzecznika Praw Obywatelskich ma odbyć się 15 czerwca.