Wiolonczelista Tomasz Strahl, śpiewak Wiesław Ochman z wnukiem Krystianem Ochmanem, śpiewaczka Alicja Węgorzewska-Whiskerd, a także piosenkarka Justyna Steczkowska, aktor Artur Żmijewski, czy laureat nagrody Grammy Włodek Pawlik – to gwiazdy, które przyjadą do Buska-Zdroju na Międzynarodowy Festiwal Muzyczny im. Krystyny Jamroz.
Program XXVII Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego im. Krystyny Jamroz
W mieście trwa już odliczanie do tego wydarzenia. Waldemar Sikora, burmistrz Buska nie ukrywa, że cieszy się, że po ubiegłorocznych zawirowaniach z datą festiwalu, który z powodu pandemii odbył się we wrześniu, w tym roku impreza powróciła do swojego tradycyjnego terminu, czyli na początek lipca.
– Na początek wakacji. Myślę, że ten festiwal po okresie pandemii, przyciągnie więcej osób. Dodatkową atrakcją są miejsca, w których wydarzenia się odbędą. Sam obiekt tężni, który zostanie oddany do użytku 25 czerwca, czyli przed festiwalem, a także piękne jej otoczenie w postaci domu zdrojowego, pięknej oranżerii, pijalni wód na pewno spodoba się naszym gościom – mówił.
Artur Jaroń, który od początku istnienia festiwalu jest dyrektorem artystycznym tego wydarzenia, dodaje, że w tegorocznym programie znalazły się występy gwiazd operowej i rozrywkowej sceny muzycznej, koncerty i widowiskowe pokazy. W nowym miejscu, bo w buskiej tężni odbędzie się benefis Henryka Kuźniaka, twórcy wielu muzycznych przebojów do filmów, a prywatnie męża córki patronki festiwalu. Okazją do świętowania są 85 urodziny kompozytora.
Nie zabraknie spotkań z artystami w kawiarenkach festiwalowych, a na promenadzie zabłyśnie kolejne słoneczko. Dyrektor artystyczny zaznacza, że w tym roku pojawi się również plejada światowej sławy pianistów, co ma związek ze zbliżającym się Konkursem Chopinowskim.
– Festiwal będzie niezwykle bogaty. Będzie promował też bardzo młodych artystów, więc wystąpią kilkunastoletni uczniowie ze szkoły muzycznej w Busku-Zdroju, czy tegoroczni absolwenci Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych w Kielcach, studenci, ale także artyści młodzi wiekiem, ale już uznani – mówi.
Artur Jaroń zwraca uwagę na różnorodność tematyczną koncertów, jak również na miejsca, w których festiwal gości, bo choć impreza powstała w Busku-Zdroju, od lat wykracza poza jego granice.
– Festiwal łączy ciekawe, a wręcz nieznane przestrzenie i wypełnia je muzyką. W tym roku po raz pierwszy będziemy w Złotej Pińczowskiej, w pięknym kościele, gdzie mam nadzieję zagościmy na dłużej, ale będziemy także w Skalbmierzu, w Wiślicy, Ożarowie, w nowej sali widowiskowej w Solcu-Zdroju, Chmielniku. Oczywiście pojawimy się we wszystkich przestrzeniach w Busku-Zdroju: w kościołach, w parku, w tężni, domu kultury, czy na deptaku – wymienia.
Głównym organizatorem Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego im. Krystyny Jamroz jest Buskie Samorządowe Centrum Kultury. Dyrektor tej instytucji, Maria Wiśniewska przyznaje, że jest już zainteresowanie festiwalem.
– Od dwóch miesięcy odbieramy telefony. Jeszcze nie był ogłoszony program festiwalu, a już kuracjusze, którzy są stałymi bywalcami naszego wydarzenia i wiedzą, że jest na początku lipca, dzwonili. Mamy już cały zeszyt rezerwacji – wyjaśnia.
Maria Wiśniewska dodaje, że na ponad 35 wydarzeń festiwalowych tylko na część z nich potrzebne są bilety, które można kupić przez Internet lub w kasie Buskiego Samorządowego Centrum Kultury. Szczegóły na internetowej stronie tej instytucji.