W Winnicy na Rozdrożu w Milczanach w gminie Samborzec odbywa się Święto Kwitnącej Winorośli, zorganizowane przez Sandomierskie Stowarzyszenie Winiarzy.
Wydarzenie spotkało się z dużym zainteresowaniem turystów i mieszkańców. Swoje stoiska, na których odbywają się degustacje win ma osiem winnic. A skoro wino, to również i sery. Beata Cichopek z serowarni Podłazy w gminie Łagów częstuje serkami dojrzewającymi z różnymi dodatkami, np. z kozieradką, gorczycą i młotkowanym kolorowym pieprzem, a także kilkumiesięcznymi serami dojrzałymi. Można również spróbować ryb pod różnymi postaciami: są ryby wędzone, a także amur w sosie pomidorowym, karp w zalewie octowej oraz pasztet z tołpygi.
Piotr i Daniel, turyści z Warszawy, trafili na piknik przypadkowo i zachwycili się atmosferą oraz ofertą sandomierskich winnic.
– To niezwykłe, że mamy u siebie lokalne winnice, takie manufaktury, prowadzone przez pasjonatów. Nie trzeba jechać do Francji, żeby spróbować dobrego wina, tu na pikniku mamy w jednym miejscu kilka winnic, a oprócz tego wiele przysmaków, niedaleko Sandomierz, wiec mamy wszystko – stwierdzili.
Piknik zorganizowano na zielonym terenie w sąsiedztwie plantacji winorośli. Rozstawione są leżaki, a także stoły i krzesła. Można się rozsiąść i w otoczeniu przyrody degustować wino. Z głośnika sączy się delikatna muzyka. Pomyślano również o atrakcjach dla dzieci w postaci huśtawek oraz zestawów do gier sportowych.
Barbara Płochocka z winnicy w Darominie w gminie Wilczyce przyznała, że zainteresowanie piknikiem jest bardzo duże pomimo, że impreza tego rodzaju odbywa się po raz pierwszy i były obawy o to, czy będzie frekwencja. W degustacji są zarówno wina białe, różowe jak i czerwone. W polskim klimacie najlepiej wychodzą wina białe, oparte na aromatach, kwasowości i świeżości.
– To wszystko uzyskujemy tutaj bezapelacyjnie. Polskie białe wina są wysokiej jakości i to jest potwierdzone. Z czerwonymi jest trochę trudniej, bo nie wszystkie odmiany winorośli możemy w polskim klimacie posadzić, a dużo osób szuka win, które można określić jako ciężkie – dodała Barbara Płochocka.
Na Święcie Kwitnącej Winorośli swoje stoisko ma Koło Gospodyń Wiejskich z Milczan, które przygotowało bogaty zestaw dań. Karolina Wódz, przewodnicząca KGW powiedziała, że zestaw kulinarny został dopasowany do charakteru imprezy, dlatego są przekąski, które bardzo dobrze łączą się z winem, jak np. oliwki w cieście, tarta z brokułem czy francuskie ciasto z serem i szynką, ale też tradycyjne dania na ciepło, takie jak np. żurek, bigos i ruskie pierogi. Oprócz tego, panie upiekły dużo domowych ciast, bułeczek i ciastek.
– Nie spodziewałyśmy się tak dużego zainteresowania naszym stoiskiem. Dzisiaj rano musiałyśmy znowu przystąpić do pracy, czyli piec i gotować, ale to bardzo dobrze, bo jako Koło Gospodyń Wiejskich bardzo chcemy zapromować tu swoje możliwości – dodała przewodnicząca.
Święto Kwitnącej Winorośli potrwa do godziny 22. Zostało zorganizowane po raz pierwszy