Intensywne barwy, smaki i zapachy, a potem miód. W centrum Bełzowa w gminie Skalbmierz przystąpiono właśnie do kolejnych prac związanych z utworzeniem ogrodu sensorycznego imienia św. Franciszka i mini-pasieki. Wszystko to powstaje na półhektarowym niezagospodarowanym placu za świetlico-remizą.
– Mieszkańcy wsi posadzili już 27 drzew miododajnych: 10 dębów, 10 lip i siedem ewodii. Mamy dwa ule, trzeci będzie w późniejszym czasie – poinformowała Monika Jaskuła, sołtys wsi.
Tym razem do pracy przystąpiła młodzież i posadziła 18 roślin. To Budleje Dawida, róże pomarszczone i tawuły.
– Nie są to przypadkowe gatunki, ponieważ każda z tych roślinek jest miododajna, a więc każde nasze działanie jest przemyślane, by dawało jak największą korzyść dla pszczół – podkreślają uczestnicy projektu. – Możemy poznać środowisko pszczół, możemy się nauczyć pracy z innymi zwierzętami. Oprócz tego posadziliśmy również głóg, aby wspomóc rozwój pszczół, które są niezbędne dla naszego środowiska i dla życia, a niestety jest ich coraz mniej – dodaje młodzież.
Anna Surówka – koordynator projektu podkreśla, że jest to kolejny krok w stronę realizacji ekologicznego projektu.
– Mamy nadzieję, że pomoże to naszym pszczelim rodzinom w produkcji miodu. Chcemy, jak najlepiej wykorzystać przestrzeń, aby stworzyć warunki dla nowych mieszkańców – mówi.
Monika Jaskuła, sołtys wsi przypomina, że efektem końcowym ma być produkcja miodu, który będzie rozprowadzany w specjalnych tubkach – „błyszczykach”. W sumie obok remizy rośnie teraz 45 drzew miododajnych.
Nowe nasadzenia to także jeden z etapów tworzenia ogrodu, który będzie pozytywnie wpływał na pięć ludzkich zmysłów, czyli słuch, węch, wzrok, smak i dotyk. Dlatego będzie składał się z pięciu stref tematycznych.
W ogrodzie smaków będą drzewa i krzewy owocowe m.in. porzeczka, malina, poziomka. W ogrodzie dotyku rośliny iglaste, ale i o liściach gładkich, chropowatych – być może będzie to czyściec wełnisty. Z kolei ogród kolorów będą tworzyły rośliny o intensywnym zabarwieniu, ogród zapachu intensywnie pachnące bez, lawenda, jaśmin, a w ogrodzie dźwięków – trawy szumiące na wietrze, śpiew ptaków. Będą tam umieszczone budki lęgowe. Całość dopełni ścieżka sensoryczna, która ma pobudzać receptory dotykowe.
Idea ogrodu sensorycznego została stworzona na początku XX wieku przez niemieckiego uczonego Hugona Kukelhausa. Samo projektowanie przestrzeni dla zmysłów nie jest jeszcze w Polsce popularne, aczkolwiek na terenie kraju znajduje się już kilka takich miejsc m.in. Leśny Ogród Edukacyjny „Leśna Przygoda” w Bucharzewie, Ogród Zmysłów w Zawoi przy Dyrekcji Babiogórskiego Parku Narodowego czy Ogród Doświadczeń im. Stanisława Lema w Krakowie.