Na pogodę w Polsce i regionie świętokrzyskim będzie miał wpływ w piątek i sobotę ośrodek niskiego ciśnienia z centrum nad Wyspami Brytyjskimi. Cyklon kręcąc masami przeciwnie do ruchu wskazówek zegara będzie zaciągał cieplejsze powietrze znad Atlantyku.
I stąd w piątek temperatura przekroczy 20 stopni Celsjusza. Sporo słońca do godzin popołudniowych, jednak przed wieczorem od południowego zachodu zacznie się chmurzyć za sprawą grubych chmur frontu i w nocy spadnie niewielki deszcz. Ciśnienie od godzin porannych zacznie spadać i popołudniu barometry wskażą 1010 hPa mierzone do poziomu morza. Wiatr z południowego zachodu „rozkręci się” maksymalnie do 40 km/h.
Sobota. Z południowego zachodu nadal będą płynąć chmury, z których w dzień popada deszcz, a wieczorem pojawią się miejscami burze. Będzie chłodniej, tylko do 16 stopni Celsjusza w najcieplejszym momencie dnia. Wiatr umiarkowany, ale w trakcie burz może przyspieszyć do 70 km/h. Ciśnienie 1008 hPa. Noc z soboty na niedzielę chłodna. Termometry wskażą 8 stopni Celsjusza.
Niedziela. Mniej opadów, ale chłód pozostanie z nami co będzie widoczne po wskazaniach na przyrządach mierzących temperaturę – w najcieplejszym momencie dnia będzie 16-17 stopni Celsjusza. Popołudniu miejscami zagrzmi i mocniej powieje, a ciśnienie zacznie rosnąć i wieczorem barometry odnotują wartość 1015 hPa mierzone do poziomu morza. Silniejszy wiatr do 50 km/h w porywach powieje z zachodu.
Od poniedziałku zdecydowanie cieplej, we wtorek nawet do 25 stopni Celsjusza. Ocieplenie potrwa jednak dość krótko. Krótko mówiąc: atlantyckiej wiosennej pogody ciąg dalszy.