– Jako ludzie wierzący powinniśmy nieustannie przypominać sobie nauczanie św. Jana Pawła II i brać je sobie do serca – powiedział ordynariusz diecezji sandomierskiej biskup Krzysztof Nitkiewicz w rozmowie z Radiem Kielce.
Z okazji 101. rocznicy urodzin Karola Wojtyły biskup przypomniał dorobek Ojca Świętego w nauczaniu o rodzinie i w kwestiach etycznych.
– Dziś dla wielu środowisk jest to nie na rękę, dlatego starają się w jakiś sposób osłabić ten jego przekaz, chcą go wręcz skompromitować po śmierci, to jest brutalna walka zła z dobrem, ludzie wierzący powinni na to reagować – stwierdził biskup Nitkiewicz.
Hierarcha dodał, że najbardziej przerażające są ataki na papieża związane z pedofilią, a zapomina się o tym, że to właśnie św. Jan Paweł II zaczął walczyć z tym potwornym przestępstwem. Jako pierwszy wydał przepisy nakazujące ściganie osób, które dopuściły się zbrodni pedofilii.
– Dzisiaj oskarżanie go o tuszowanie tych przestępstw jest nieporozumieniem – podkreślił biskup Nitkiewicz.
Ordynariusz diecezji sandomierskiej podkreślił, że obecnie często brakuje donośnego i jednoznacznego głosu w kluczowych kwestiach, na jaki zawsze było stać św. Jana Pawła II. Przywołał przykład konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
– Teraz są pewne zabiegi dyplomatyczne, jakieś opinie, podczas gdy papież Jan Paweł II zawsze nawoływał do dialogu, do zaprzestania działań zbrojnych – mówił.
– Myślę, że w Kościele też mamy dzisiaj ten problem: jest grupa biskupów i księży, którzy mówią jasno i otwarcie o sprawach religii, wiary oraz o wartościach, natomiast część próbuje postawić świeczkę Panu Bogu i diabłu ogarek, grają na zwłokę, co nie prowadzi do niczego dobrego – powiedział biskup Krzysztof Nitkiewicz.
Hierarcha przez kilkanaście lat współpracował z papieżem Janem Pawłem II pracując w Watykanie, jako podsekretarz w Kongregacji ds. Kościołów Wschodnich. Wspomina, że gdy papież wybierał się na pielgrzymkę np. do Ziemi Świętej, do Rumunii, czy na Ukrainę, to zawsze oprócz raportów przygotowanych przez dyplomatów chciał poznać zwykłe, ludzkie refleksje dotyczące życia w krajach, do których się wybierał.
– To świadczy o jego naturze, on nie był biurokratą, był człowiekiem w najprawdziwszym tego słowa znaczeniu, oczekiwał szczerości i ludzkiego podejścia – powiedział biskup sandomierski.
Na trasie pielgrzymkowej św. Jana Pawła II znalazł się także Sandomierz, gdzie Ojciec Święty odprawił mszę u podnóża staromiejskiej skarpy 12 czerwca 1999 roku.