Drony używane coraz częściej przez różne służby tym razem będą pilnować upraw na kilkunastohektarowych plantacjach w świętokrzyskim i łódzkim. To projekt realizowany przez ośrodki doradztwa rolniczego i firmę dostarczającą specjalistyczne oprogramowanie.
Jerzy Pośpiech dyrektor Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach informuje, że dron latający półtora metra nad polami wykona serię zdjęć pszenicy i pszenżyta. Na podstawie fotografii, program przeanalizuje czy zboża wzrastają prawidłowo czy są niszczone przez choroby grzybowe. Na podstawie zdjęć powstanie mapa na której zlokalizowane zostaną ogniska chorób.
Jak dodaje dyrektor urządzenie zbierze informacje na 4 polach: w Waśniowie, Modliszewicach, Wróblewie i Radzikowie fotografując dwukrotnie całe plantacje. Seria tysięcy zdjęć umożliwi przygotowanie mapy i bazy danych, które będą punktem odniesienia dla innych plantacji.
Zebrane informacje będą analizowane przez specjalny program, który odpowie na pytanie czy rolnik powinien zastosować opryski chemiczne czy z nich zrezygnować. Jerzy Pośpiech zauważa, że aplikacja umożliwi ograniczenie stosowania chemicznych środków do niezbędnego minimum, co będzie mieć pozytywny wpływ na zdrowie konsumentów, którzy będą spożywać bardziej ekologiczne jedzenie.
Po dwóch latach badań program będzie bezpłatnie udostępniany wszystkim rolnikom, którzy chcą sprawdzić z lotu ptaka swoje plantacje.
Koszt projektu to 2,5 mln zł.
Liderem grupy która prowadzi badanie jest Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie. W badaniu udział bierze również Instytut Hodowli i Aklimatyzacji Roślin w Państwowym Instytucie Badawczym, Reyalonit Sp. z o. o. odpowiedzialny za oprogramowanie, Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego, Łódzki Ośrodek Doradztwa Rolniczego i rolnicy Marian Hadrian i Roman Życiński.