Bez pauzującego za żółte kartki Portugalczyka Filipe Oliveiry będzie musiała sobie radzić Korona Kielce w meczu 30. kolejki Fortuna 1 ligi z outsiderem rozgrywek GKS Bełchatów. Pozostali piłkarze są do dyspozycji trenera Dominika Nowaka.
Sobotni mecz z trybun „Suzuki Areny” obejrzą kibice, którzy wrócą na stadion po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej pandemią wirusa SARS-CoV-2.
– Wiadomo, że gra się dla ludzi i z pewnością tego najbardziej nam brakowało. To będzie dodatkowa adrenalina i cieszymy się bardzo, że kibice wracają. Stadion się nie wypełni do ostatniego miejsca, ale nie będzie miało to znaczenia – powiedział kapitan „żółto-czerwonych” Jacek Kiełb.
Bełchatowianie zajmują ostatnie miejsce w tabeli, ale wciąż mają szanse na utrzymanie się na zapleczu PKO Ekstraklasy.
– Na pewno zrobią wszystko, żeby zwyciężyć. Gramy jednak u siebie, będziemy mieli po swojej stronie kibiców i nie ułatwimy im zadania. Korona zawsze walczy o zwycięstwo i tak będzie cały czas – dodał popularny „Ryba”.
Pod wodzą Dominika Nowaka Korona wygrała tylko jedno z sześciu spotkań. Wydaje się, że wygrana z zespołem z Bełchatowa jest obowiązkiem kieleckich piłkarzy.
– Nie wyobrażamy sobie, żeby mogło być inaczej. Rywala nie można jednak lekceważyć. Ktoś zapyta „jak nie z Bełchatowem to z kim?”. Ja mam nieco inne spojrzenie. Czy będziemy grali z pierwszym czy ostatnim zespołem, to nie ma znaczenia. Musimy się koncentrować na sobie. Jeżeli dobrze wykonamy zadanie, to będziemy zadowoleni – uważa Dominik Nowak.
Mecz 30. kolejki Fortuna 1 Ligi Korony Kielce z GKS Bełchatów rozpocznie się w sobotę o godzinie 17.00 i w całości będzie transmitowany na antenie Radia Kielce. Przebieg spotkania będzie można również śledzić na stronie radio.kielce.pl.