Zmieniają się ich plany rodzinne, nie spełniają oczekiwań szkoleniowych, łamią regulamin, ale też idą do akademii wojskowych. Ilu? Dotychczas takie dane rzadko przedostawały się do opinii publicznej. Wojska Obrony Terytorialnej odchodzą od tej zasady.
Z danych przekazanych przez WOT wynika, że w ubiegłym roku ubyło ze służby, w skali całego kraju, 4 309 żołnierzy (formacja w sumie liczy blisko 28 tys. ochotników). Z tej liczby:
– 500 żołnierzy OT zdecydowało się pełnić zawodową służbę wojskową
– ponad 150 żołnierzy rozpoczęło naukę w akademiach wojskowych
– 624 żołnierzy odeszło ze służby na własny wniosek z uwagi na brak możliwości pogodzenia służby z oczekiwaniami pracodawcy
– 43 proc. żołnierzy rezygnujących ze służby podało inne powody o charakterze osobistym (opieka nad członkami rodziny, zmiana miejsca zamieszkania w tym wyjazd za granicę i innymi)
– 1 proc. rezygnujących jako powód podaje niezadowolenie ze szkolenia.
Zakończenie służby nie zawsze jest jednak wynikiem decyzji samego żołnierza. Część z nich kończy swoją „przygodę z mundurem” na mocy decyzji dowódców. Także takie zestawienie zostało ujawnione.
– 1 proc. przypadków wszystkich odejść ze służby związany był z naruszeniem dyscypliny
– 5 proc. żołnierzy zakończyło służbę z powodu braku osiągnięcia standardów szkoleniowych w czasie trwania kontraktu (zwolnienia te najczęściej miały miejsce w pierwszym roku służby)
– 8 proc. żołnierzy (w 2020 roku 347) jest relegowanych ze służby, bo nie spełnili oczekiwań w zakresie dyspozycyjności i ograniczonej dyscypliny stawiennictwa na szkolenia
– 15 proc. przypadków (660 w 2020 roku) to sytuacje, w których żołnierze OT nie otrzymują zgody na przedłużenie okresu powołania, bo nie osiągają zadawalających wyników w szkoleniu.
Dużo to czy mało? Zdania jak zawsze będą podzielone. Dla porównania dla formacji ochotniczych właściwy wskaźnik retencji, czyli zdolności do utrzymania żołnierzy w czasie pokoju, przyjmuje się na poziomie od 60 do 85 proc. w zależności od państwa. Dla formacji zawodowych za właściwe wskaźniki przyjmuje się w państwach NATO wartości retencji na poziomie nie mniejszym niż 90 proc. W WOT za właściwy poziom retencji zasobów osobowych przyjmuje się 85 proc. co jest wskaźnikiem wysokim.
Jest jeszcze druga strona „medalu”. Spośród żołnierzy-ochotników, którzy w 2020 roku odeszli ze służby w WOT, zasoby rezerw sił zbrojnych zasiliło 3 659 rezerwistów. Dowodzi to tezy, że Wojska Obrony Terytorialnej stają się jedną z podstawowych formacji, której funkcjonowanie ma wpływ na zwiększenie zasobów rezerw osobowych sił zbrojnych. W docelowym kształcie to zasilenie będzie się kształtowało na poziomie nawet 7 tys. rezerwistów rocznie.
Analiza wykazała jeszcze jeden interesujący trend – odnoszący się do kobiet. Otóż okazuje się, że w szeregach WOT stale rośnie liczba żołnierzy-kobiet, które silniej wiążą się ze służbą i rzadziej niż mężczyźni podejmują decyduję o jej zakończeniu.