Po trzech porażkach z rzędu piłkarze Korony sięgnęli po zwycięstwo. W 28. kolejce Fortuna 1 Ligi kielczanie pokonali na „Suzuki Arenie” Zagłębie Sosnowiec 1:0, po golu w 68. minucie Jakuba Łukowskiego. Była to pierwsza wygrana „żółto–czerwonych” pod wodzą trenera Dominika Nowaka.
W Fortuna 1 Lidze zadebiutował Jakub Osobiński, który w tym sezonie występował na trzecioligowych boiskach oraz zagrał w meczu Korony z Arką Gdynia w Pucharze Polski.
– To był debiut, na który ciężko pracowałem i niecierpliwie czekałem. Bardzo się cieszę, że dostałem szansę i myślę, że ją wykorzystałem – powiedział 21–letni bramkarz.
Jakub Osobiński nie jest pierwszym młodym piłkarzem, którego umiejętności sprawdził Dominik Nowak. Debiut w pierwszym zespole Korony zaliczyli już także dziewiętnastolatkowie pomocnik Marcin Szpakowski i napastnik Jakub Rybus.
W meczu z Zagłębiem Sosnowiec wystąpił m.in. Remigiusz Szywacz, który do składu pierwszego zespołu Korony wrócił po dwóch miesiącach. 25–letni obrońca zagrał poprzednio w Fortuna 1 Lidze 28 lutego przeciwko Chrobremu Głogów. Od tego spotkania wychowanek Wisły Kraków trzykrotnie dostał szansę na zaprezentowanie się w III lidze.
– Każdy z nas ciężko pracuje i walczy o swoje. Jest tylko jedenaście miejsc i każdy czeka na szansę. Trener mówi, żeby być cierpliwym, a nagroda w końcu przyjdzie – powiedział Remigiusz Szywacz.
Po raz kolejny zabrakło miejsca w składzie kieleckiego pierwszoligowca dla tureckiego napastnika Kubilaya Yılmaza i hiszpańskiego pomocnika Hugo Diaza. Ostatni raz obydwaj zawodnicy wystąpili w przegranym 0:1 meczu w Opolu z Odrą, który był debiutem trenerskim Dominika Nowaka.