14 kwietnia 966 roku na polskiej ziemi książę Mieszko I postawił krzyż – znak wartości chrześcijańskiej. Przy krzyżu jest matka Jezusa, którą król Jan Kazimierz nazwał królową Polski i której uroczystość dziś obchodzimy – Święto Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.
– To dzień szczególny, w którym przy tym krzyżu zgromadzili się parafianie, aby śpiewać Matce Bożej pieśni i prosić, aby otoczyła nas w tych trudnych czasach płaszczem opieki – mówił ksiądz Krzysztof Irla.
– Aby dała nam siłę, aby nasze rodziny żyły tymi wartościami, które niesie Chrystus, kościół dla naszej ojczyzny. Wartości tak bardzo ważne, które niech kształtują nasze życie, postępowanie, relacje, wartości, które obyśmy mieli siłę i zdolności przekazać młodym ludziom, dzieciom, młodzieży, bo człowiek, który żyje według wartości Bożych jest człowiekiem pięknym. Wartości, które nakazują nam miłować Ojczyznę, bo to jest nasza matka. I ta ojczyzna będzie dla wszystkich, gdy będziemy cenić nasz krzyż, bo poeta napisał „Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem Polska jest Polską, a Polak Polakiem” – zaznacza.
W nabożeństwie majowym uczestniczył m.in. poseł Krzysztof Lipiec – szef świętokrzyskich struktur Prawa i Sprawiedliwości.
– Dziś, tak jak to czynili nasi praojcowie, pradziadowie, stajemy przy przydrożnym krzyżu i słowami Litanii Loretańskiej chwalimy Boga. To ta modlitwa zawsze Polakom dodawała sił – zaznaczył.
– Od 1055 laty na polskiej ziemi stoi krzyż, który zawsze wyznaczał nam drogę, najczęściej w niełatwych czasach, kiedy trzeba się było zmagać z różnymi przeciwnościami losu. Zawsze ufni, że w krzyżu jest nadzieja, nadzieja nas Polaków. Adorujmy ten krzyż, bo taka jest nasza powinność - dodał.
Poseł Marek Kwitek podkreślił, że ta tradycja jest cały czas żywa. Trzeba wielbić go i dziękować Matce Bożej, bo żyjemy w wolnym i suwerennym kraju, ale dotkniętym pandemią.
– Jesteśmy chrześcijańskim narodem. Naszą wiarę musimy manifestować szczególnie dziś, kiedy profanuje się obrazy, świątynie. My nie możemy na to pozwolić. Musimy temu dać odpór – dodał.
Wojewoda świętokrzyski, Zbigniew Koniusz zaznaczył, że najważniejsza jest integracja i to, że ludzie się spotykają.
– To jest ciepłe, miłe, twórcze, a przede wszystkim dające poczucie wspólnoty. Życzę tym mieszkańcom, aby dalej kultywowali tę tradycję, aby nie zaginęła – dodał.
Na zakończenie nabożeństwa majowego ksiądz przekazał na ręce posła Krzysztofa Lipca własnoręcznie narysowaną ikonę Matki Bożej Częstochowskiej.