Bziuki – wielkanocny zwyczaj wydmuchiwania słupów ognia w Koprzywnicy został wpisany na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego – poinformował Krzysztof Pitra, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w tym mieście.
O tym, że wniosek ma ogromną szansę na taki wpis, informowaliśmy na początku kwietnia. Listę prowadzi minister kultury i dziedzictwa narodowego we współpracy z Narodowym Instytutem Dziedzictwa.
– O potrzebie dokonania wpisu koprzywnickich bziuków mówiło się od wielu lat, ale dopiero od 2020 roku tak naprawdę te działania zostały wzmożone i przyspieszone, głównie dzięki dyrektorowi domu kultury oraz ochotniczej straży pożarnej. To był ogrom pracy podczas przygotowania wniosku. Prowadzone były m.in. konsultacje z mieszkańcami – powiedziała burmistrz Aleksandra Klubińska.
Przy opracowywaniu wniosku Koprzywnica współpracowała z Muzeum Okręgowym w Sandomierzu. Więcej informacji na temat wpisu na tę prestiżową listę władze miasta przekażą podczas konferencji prasowej, którą zwołano na 4 maja.
Bziuki to tradycja związana z wieczorną rezurekcją Wielkiej Soboty odbywającą się wokół kościoła Matki Bożej Różańcowej w Koprzywnicy. Druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Koprzywnicy wydmuchują wtedy z ust potężne, kilkumetrowe słupy ognia, wysoko przy tym podskakując. W ten sposób oświetlają drogę kapłanowi niosącemu monstrancję.
Na krajowej liście niematerialnego dziedzictwa znajduje się obecnie m.in. pochód lajkonika, wyścig kumoterek, zabawkarstwo żywiecko-suskie i procesje Bożego Ciała w Łowiczu.