Policjanci z KWP w Poznaniu zatrzymali cztery osoby podejrzane o przestępczość samochodową. Mężczyźni specjalizowali się w autach francuskich, które były kradzione na terenie Wielkopolski oraz Niemiec. Policjanci odzyskali trzy pojazdy. Podejrzanym grozi do 10 lat więzienia.
Jak poinformował w środę rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak, do pierwszych zatrzymań doszło pod koniec lutego. Wówczas policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Poznaniu zatrzymali dwie osoby zajmujące się kradzieżami i paserstwem pojazdów francuskich marek. Działali na terenie Wielkopolski i Niemiec.
– Zatrzymani to 32- i 36-latek, mieszkańcy Poznania i Śremu. Podczas realizacji sprawy odzyskano dwa pojazdy marki renault koleos o wartości 80 tys. złotych. Jeden na terenie pow. śremskiego, drugi w Poznaniu. Po sprawdzeniu okazało się, że obaj mężczyźni byli także poszukiwani do odbycia kar pozbawienia wolności za inne przestępstwa – podał Borowiak.
Dodał, że kolejne zatrzymania w związku z przestępczością samochodową miały miejsce na początku kwietnia. Policjanci na jednej z posesji na poznańskiej Wildzie zlikwidowali „dziuplę” samochodową. Zabezpieczyli tam szereg części samochodowych marki renault, pochodzących z aut skradzionych na terenie Niemiec oraz przedmioty służące do kradzieży pojazdów oraz zagłuszania systemów GPS.
– Na tej posesji odzyskali również renault megane warte 40 tys. złotych. Do tej sprawy zatrzymano dwóch mężczyzn. Jeden z nich usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem i paserstwa. Także był poszukiwany. Sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej Poznań Wilda zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Wobec drugiego z mężczyzn, który usłyszał również zarzut kradzieży z włamaniem, prokuratura zastosowała poręczenie majątkowe i policyjny dozór – zaznaczył Borowiak.
Mężczyznom za popełnione przestępstwa grozi teraz do 10 lat pozbawienia wolności.