W ostatnich dniach w regionie świętokrzyskim spadło około 20 litrów wody na metr kwadratowy co jest sumą znaczną, która zdecydowanie poprawiła tzw. Klimatyczny Bilans Wodny. Niestety temperatury nie dostosowują się na razie do kalendarza, który pokazuje już połowę kwietnia.
Dzisiaj (piątek) i jutro (sobota) jeszcze dużo chmur i opadów, przede wszystkim już deszczu, dopiero w niedzielę na nieboskłonie pojawi się słońce, a wskaźnik na termometrze przekroczy 10 „kreskę”.
– Sprawcą niekorzystnej pogody jest ośrodek niżowy znad Ukrainy, który dopiero w sobotę wieczorem zniknie z map ciśnienia nad Europą Środkową. Stąd jeszcze dzisiaj zachmurzenie pełne i opady deszczu przez cały dzień, temperatura lekko wzrośnie w stosunku do ostatnich dni, termometry za oknem pokażą 6°C na plusie. Jutro do południa jeszcze opady deszczu, temperatura bez większych zmian, a ciśnienie zacznie rosnąć i w południe wyniesie 1018 hPa mierzone do poziomu morza – prognozuje synoptyk Radia Kielce Marek Stefaniec.
Wiatr zmieni kierunek z północno-zachodniego na zachodni, słaby, do 20 km/h w porywach. Z kolei dzień świąteczny będzie pierwszym od wielu, w którym pokaże się słońce zza chmur, a temperatura przekroczy 10°C. Barometry zanotują kolejny wzrost ciśnienia. Kolejne dni cieplejsze, ale z opadami deszczu.