W drugiej i trzeciej dekadzie maja w niektórych częściach Polski będzie już lato. Termometry na Pomorzu Gdańskim, czy Warmii i Mazurach mogą pokazać nawet 25 st. C. – wynika z prognoz długoterminowych Centrum Modelowania Meteorologicznego, które jest jednostką IMGW.
Dyrektor Centrum Modelowania Meteorologicznego prof. Mariusz Figurski był w środę gościem TVP Info. Był tam pytany m.in. o to, jakiej pogody możemy spodziewać się w maju.
– Jeżeli mówimy o maju – to powyżej normy 30-letniej – najwyższe temperatury będą na Pomorzu Gdańskim, Warmii, Mazurach, Suwalszczyźnie – mówił prof. Figurski, dodając, że chodzi o temperatury dochodzące do 25 st. C. – To oczywiście rozpocznie się w drugiej i trzeciej dekadzie maja – dodał.
W IMGW – podobnie jak w innych ośrodkach meteorologicznych na całym świecie – średnią miesięczną temperaturę powietrza lub miesięczną sumę opadów atmosferycznych dla danego miesiąca prognozuje się w odniesieniu do normy wieloletniej przyjmowanej za okres 1981-2010.
– Wartości średniej miesięcznej temperatury lub miesięcznej sumy opadów z tego 30-letniego okresu sortuje się od najniższej do najwyższej, 10 najniższych wartości wyznacza średnią temperaturę lub sumę opadów w klasie „poniżej normy”, 10 środkowych „w normie”, a 10 najwyższych „powyżej normy” – wyjaśnia Instytut na swojej stronie internetowej.
Jak dodał dyrektor CMM IMGW, zanim nadejdzie ten ciepły maj, trzeba się spodziewać zimniejszego początku tego miesiąca.
– Pierwsza dekada będzie dużo chłodniejsza – zastrzegł. Będzie wtedy też bardziej dżdżysto.
– Jeżeli chodzi o opady, to będą w normie 30-letniej. Powyżej normy, czyli większych opadów deszczu synoptycy spodziewają się w województwach środkowej Polski: kujawsko-pomorskim, mazowieckim, łódzkim, a także na Lubelszczyźnie – powiedział.