Pijani kierowcy nadal plagą świętokrzyskich dróg. Tylko wczoraj staszowska policja zatrzymała dwie osoby kierujące pod wpływem alkoholu.
W pierwszym przypadku 32-letnia kobieta jadąca w kierunku Staszowa w miejscowości Mostki straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w drzewo. Okazało się, że w organizmie ma niemal trzy promile alkoholu. Co więcej, w samochodzie jechała z nią dwójka dzieci w wieku 10 i 13 lat.
Kilka godzin później policjanci otrzymali sygnał, że w miejscowości Tursko Małe koło Połańca doszło do obywatelskiego zatrzymania nietrzeźwego kierowcy. 36-letni mężczyzna oznajmił, że jadący przed nim kierujący pojazdem marki Kia poruszał się całą szerokością drogi. Gdy tylko samochód się zatrzymał zgłaszający uniemożliwił mu dalszą jazdę i czekał na przyjazd policji. Okazało się, że 40-letni zatrzymany mężczyzna miał ponad 3,3 promila alkoholu w organizmie.
Zatrzymani kierowcy odpowiedzą za jazdę pod wpływem alkoholu przed sądem. Grożą im dwa lata więzienia, kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.