W 17. kolejce I ligi piłkarzy ręcznych KSSPR Końskie zmierzy się na wyjeździe z Padwą Zamość. Drużyna ze Świętokrzyskiego traci do lidera rozgrywek 13 punktów i siłą rzeczy nie jest faworytem sobotniej konfrontacji.
– Gospodarze przewyższają nas siłą fizyczną. Dodatkowo mają zdecydowanie dłuższą ławkę rezerwowych. Będziemy musieli się jednak jakoś przeciwstawić Padwie. Kombinacyjna gra może nam pomóc w odniesieniu sukcesu. Na pytanie o receptę na wygraną, zazwyczaj odpowiadam – trzeba celnie rzucać i szczelnie bronić – powiedział trener Michał Przybylski.
W koneckim zespole zabraknie kontuzjowanych Bartosza Wosia i Michała Włodarskiego. Dawid Maleszak nie zagra już do końca sezonu, gdyż wyjechał do Niemiec do pracy. Do pełni formy wraca powoli Bartosza Sękowski.
Mecz 17. kolejki I ligi piłkarzy ręcznych, w którym KSSPR Końskie zmierzy się w Zamościu z Padwą, rozpocznie się w sobotę o godzinie 18.00.