W niedzielę spłonęło auto zaparkowane w podsłupskim Głobinie, w poniedziałek nad ranem cztery busy podpalono na stacji paliw przy ulicy Szafranka w Słupsku.
Straty oszacowano na blisko 200 tysięcy złotych. Właściciel firmy wyznaczył 20 tysięcy złotych nagrody za wskazanie sprawców podpaleń.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że pożary to efekt walki konkurencyjnych firm o rynek wynajmu aut oraz transport pracowników z Polski do krajów zachodniej Europy.
W pożarach nikt nie ucierpiał.