Złota Pińczowska ma swoją winnicę. To pierwsza tego typu plantacja w gminie, która powstała na terenie przysiółka o nazwie Lubowiec.
Uprawa położona jest w południowej części zbocza. Na dwóch hektarach, gdzie zwykle rosły warzywa, dziś uprawianych jest około 8 tys. krzaków winorośli.
Właścicielami winnicy o wdzięcznej nazwie „Złota Wieś” są Ewelina i Marcin Ptak. Małżeństwo na co dzień mieszka w Kielcach, jednak to w Złotej oboje się wychowali, i tam są ich rodzinne domy, do których chętnie wracają. Jak mówi Ewelina Ptak założenie winnicy było ich marzeniem.
– Nie jest łatwo założyć winnice, dlatego musieliśmy konsultować się z ekspertami. Zaczęliśmy dużo czytać na ten temat, analizować jak rozwija się winiarstwo w Polsce. Ostatecznie podjęliśmy ten trud i zdecydowaliśmy się na winnice. Oczywiście, był to bardzo długi proces, ale nasze marzenia się zrealizowały i teraz już możemy powiedzieć że nasza winnica funkcjonuje – zaznacza właścicielka.
Pomysł na winnicę zrodził się w 2015 r. Następnie sprawdzono, czy teren nadaje się do uprawy winorośli. Przeprowadzono badania gleby, sprawdzono poziom wilgotności i nasłonecznienia. Trzy lata później zasadzono pierwsze szczepy winogron.
Marcin Ptak tłumaczy, że by osiągnąć bogate plony specjalnie dobierano rośliny, które sprawdzają się w tamtejszym klimacie.
– Na jednej z działek mamy zasadzone cztery odmiany: Riesling, odmianę czerwoną Cabernet Cortis, Hibernal i Muscaris. Na drugiej działce mamy zasadzone trzy odmiany winorośli: Solaris- biała odmiana, Seyval Blanc i Leon Millot na wino czerwone – wymienia.
– Możemy powiedzieć że mamy warunki na produkowanie dobrego, polskiego wina dodaje Ewelina Ptak.
Jak mówi, pierwsze winobranie odbyło się w 2019 roku. Było to wino tylko i wyłącznie na własny użytek. – Okazało się, że to wino było dobre – zaznacza,
– Obecnie rocznik 2020 mamy już w sprzedaży. Całe przedsięwzięcie nie mogłoby być zrealizowane gdyby nie wsparcie naszych najbliższych.
W projekt winnicy zaangażowana jest cała rodzina. Bardzo nam pomagają rodzice i rodzeństwo. Bez nich by się to nie udało – dodaje.
Plantację można zwiedzać. Ewelina i Marcin Ptak oprowadzają po winnicy, piwnicy, w której wino dojrzewa i leżakuje. Gospodarze opowiadają o produkcji, a także o szczepach.
– Winnica uczy cierpliwości i troski. Dopiero, kiedy się o nią zadba, jest efekt. Chcemy, aby coraz więcej osób odwiedzało Ponidzie i odkrywało walory turystyczne regionu – dodaje Ewelina Ptak.
W Polsce jest obecnie 330 winnic o łącznym areale 550 ha.