– Stanowczo podkreślam, kryterium przydzielenia środków z Funduszu Inwestycji Lokalnych nie stanowiła przynależność partyjna włodarzy poszczególnych samorządów – podkreślił na antenie Radia Kielce poseł Krzysztof Lipiec, lider świętokrzyskich struktur Prawa i Sprawiedliwości.
Przypomnijmy, 64 świętokrzyskie samorządy otrzymały w ramach trzeciego naboru ponad 73 mln złotych na inwestycje. Pieniądze trafią zarówno do gmin, powiatów, jak i samorządu województwa.
– To całkowita nieprawda, o czym można było słyszeć w Polsce, że właściwie tylko PiS-owskie samorządy otrzymały te pieniądze. Większość beneficjentów to samorządy nie zarządzanie przez ludzi związanych z Prawem i Sprawiedliwością. Wymieńmy choćby Starachowice – które są największym beneficjentem wszystkich trzech naborów i otrzymały łącznie 29 mln złotych, ale także np: Małogoszcz, Mirzec, Brody, czy Daleszyce, albo powiat sandomierski – wymienia poseł. I dodaje: – Nie można też podchodzić do tego tak, że tam, gdzie są samorządowcy z PiS, to tym samorządom się nic nie należy, tylko dlatego, że w Polsce aktualnie rządzi PiS. Należy im się – podkreślił.
Zaznaczył przy tym, że kryterium przydzielenia tych środków nie była przynależność partyjna włodarzy poszczególnych gmin.
Poseł Krzysztof Lipiec zauważył, że przekazane dotacje pozwolą samorządom realizować wiele także ponadplanowych zadań i rozwijać gospodarkę.
– W sumie w trzech edycjach do świętokrzyskiego trafiły 484,698 mln złotych. To duże pieniądze, które pomogą naszym samorządom wychodzić z kryzysu. Gminy będą realizować np drogi i inne ważne społecznie inwestycje. Np województwo świętokrzyskie zbuduje nowy oddział anestezjologii w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym. Powiat ostrowiecki zaplanował budowę lądowiska w szpitalu powiatowym, a Starachowice zmodernizują zalew Pasternik – wylicza parlamentarzysta.
Poseł Krzysztof Lipiec powiedział, że można się spodziewać kolejnych naborów w ramach Funduszu Inwestycji Lokalnych, ponieważ okazał się to trafiony pomysł na wsparcie dla samorządów.