42-letni mężczyzna z gminy Kozłów usłyszał zarzut zabójstwa, usiłowania zabójstwa, a także spowodowania licznych obrażeń na ciele syna i swojej byłej partnerki.
Chodzi o brutalne pobicie dwójki chłopców i kobiety. Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem nieopodal Miechowa.
Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia.
Grzegorzowi P. W przeszłości miechowska prokuratura dwukrotnie stawiała zarzuty znęcania się nad rodziną. Za pierwszym razem zarzuty zostały wycofane przez jego partnerkę, trzy tygodnie temu mężczyzna otrzymał jednak karę grzywny i wyrok w zawieszeniu.
Z uwagi na dobro śledztwa, sprawę przejmuje Prokuratura Okręgowa w Krakowie – tłumaczy Ewa Bialik – rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej
Do sądu został już skierowany wniosek o tymczasowy areszt dla podejrzanego
Przypomnijmy, do tragedii doszło w sobotę wieczorem w gminie Kozłów. Z relacji policji wynika, że mężczyzna uderzył metalową rurką dwójkę chłopców, a później pobił także kobietę.
Jak informowaliśmy już na antenie Radia Kraków, 10-latek pomimo reanimacji zmarł, a syn pary w ciężkim stanie trafił do szpitala.