31-letni mieszkaniec gminy Morawica jest podejrzany o podpalenie auta w jednym z komisów. Mężczyzna został we wtorek (23.03.) zatrzymany przez policjantów z miejscowego komisariatu.
– Do zdarzenia doszło w nocy z 19 na 20 marca – relacjonuje Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
– Wszystko zaczęło się w nocy z piątku na sobotę, około godziny 3.40. Wówczas do kieleckich policjantów dotarło zgłoszenie, że na terenie gminy Morawica, w jednym z komisów pali się osobowe audi. Auto spłonęło doszczętnie, powodując straty w wysokości 10 tys. złotych na szkodę 47- letniego mężczyzny – informuje Karol Macek.
Dodaje, że policjanci dokładnie sprawdzili wrak auta. Od początku mieli podejrzenia, że pożar samochodu nie był dziełem przypadku, co potwierdziła szczegółowa analiza zebranych materiałów.
Zatrzymany w tej sprawie 31-letni mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.