W kościele parafialnym w Kleczanowie, w gminie Obrazów modlono się w intencji ojczyzny i o ustanie epidemii. Mszę odprawiono z inicjatywy posła Krzysztofa Lipca, lidera świętokrzyskich struktur Prawa i Sprawiedliwości.
Parlamentarzysta zaznaczył, że jest to odruch serca, ponieważ Polska potrzebuje modlitwy. Szczególnie w tym niełatwym czasie, gdy cały świat dotknęło nieszczęście epidemii koronawirusa. Wieś wybiera nieprzypadkowo.
– Dla mnie jest ważne, aby być pośród ludzi, którzy są najbardziej przywiązani do narodowych tradycji patriotycznych i nie zostali jeszcze zepsuci różnymi ideologiami płynącymi z zachodu. Tacy właśnie są ludzie mieszkający na polskiej wsi. Chcę być razem z nimi i wspólnie się modlić -wyjaśnił.
Poseł Marek Kwitek powiedział, że modlitwa za ojczyznę jest naszym obowiązkiem, bo jesteśmy za nią odpowiedzialni.
– Wznosimy oczy do Boga, bo potrzebujemy jego pomocy. W trudnej sytuacji powinniśmy być zjednoczeni, ale tak nie jest. Dlatego wspólna modlitwa może wzmocnić więzy i dać poczucie, że zależy nam na pomyślności kraju, w którym żyjemy – dodał.
Krzysztof Szatan, prezes Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Diecezji Sandomierskiej powiedział, że wymiar duchowy jest dla niego bardzo ważny. Niedawno przy katedrze w Sandomierzu stanął krzyż morowy – symbol ofiar i cierpień ludzkich w epidemii koronawirusa .
– Bądźmy razem, módlmy się i zawierzajmy nasze troski Panu Bogu – stwierdził.
Ksiądz kanonik Paweł Cygan, proboszcz parafii w Kleczanowie podziękował posłowi Krzysztofowi Lipcowi za intencję mszy, ponieważ podczas trzeciej, niebezpiecznej fali koronawirusa wszyscy potrzebują wsparcia, które daje modlitwa.
Po mszy posłowie złożyli wiązankę kwiatów przy tablicy upamiętniającej katastrofę smoleńską i zbrodnię katyńską. Tablica znajduje się obok kościoła w Kleczanowie.