O sporym szczęściu może mówić operator koparki, który podczas prac ziemnych w Malhowicach pod Przemyślem znalazł niewybuchy.
Policyjny pirotechnik skierowany na miejsce znaleziska ocenił, że są to granaty ręczne, granaty moździerzowe oraz pociski artyleryjskie, pochodzące najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej.
Miejsce zostało zabezpieczone do czasu przyjazdu saperów z 21 Batalionu Dowodzenia w Rzeszowie.
Jak informuje oficer prasowy z Komendy Miejskiej w Przemyślu st. asp. Małgorzata Czechowska saperzy usunęli 75 pocisków.