Sprawa Mariusz Milewski konta toruńska kuria ponownie na wokandzie. Sąd Okręgowy w Toruniu po ponad rocznej przerwie wznowił sprawę mężczyzny – ofiary księdza pedofila. Poszkodowany domaga się miliona zł zadośćuczynienia za wyrządzone krzywdy.
Duchowny Jarosław P. prawomocnym wyrokiem sądu został uznany winnym wykorzystywania seksualnego mężczyzny w latach 2000-2009 i skazany na 3 lata więzienia.
– Jest mi bardzo, bardzo ciężko. Wracają wspomnienia. Kościół – niestety – nie wykonuje żadnych pozytywnych gestów w stronę ofiar – powiedział Mariusz Milewski.
Przed sądem obyła się manifestacja poparcia dla ofiary.
– Odszkodowanie, o które występuje Mariusz jest i tak bardzo małe za 9 lat molestowania seksualnego. (…) Ta sprawa ciągnie się zdecydowanie za długo, należy szybko i skutecznie wyławiać oprawców dzieci i dawać [ofiarom – dop. red.] odszkodowania – mówiły uczestniczki manifestacji.
Proces rok temu zawieszono ze względu na niejasności wokół pełnomocnika kurii. Mecenas miał trzyletni zakaz wykonywania zawodu na nakłonienie innej ofiary innego księdza pedofila do podpisania niekorzystnej ugody z kościołem, jednocześnie reprezentując obie strony.
Toruńska kuria sprawy nie komentuje. Proces toczy się za zamkniętymi drzwiami.