Ze względu na lockdown producent rajstop boryka się z poważnymi problemami finansowymi. Na początku roku firma przestała finansować piłkarską drużynę futsalową, co doprowadziło w efekcie rozwiązania klubu. Później Gatta wniosła do sądu o ustanowienie nadzorcy sanacyjnego, a kilka tygodni temu złożyła w Powiatowym Urzędzie Pracy zawiadomienie o zamiarze dokonania zwolnień grupowych.
Jak informuje Agnieszka Zabłocka z Powiatowego Urzędu Pracy w Zduńskiej Woli, zwolnionych miało zostać sto osób, w tym między innymi jeden dyrektor, trzynaście szwaczek, trzydzieści jeden prasowaczek, sześciu kontrolerów jakości, pięciu mechaników, siedemnastu specjalistów oraz trzech kierowników salonu. Informacje o tym, że w Gattcie nastąpiły już grupowe zwolnienia, potwierdza pełnomocnik zarządcy sanacyjnego tej firmy Tomasz Henclewski. Podkreśla jednak, że znaczną część etatów z listy przedstawionej w Urzędzie Pracy udało się ocalić.
– Przy dużym nakładzie pracy firmy Ferax i zarządcy udało się znacznie zmniejszyć ilość zwalnianych osób. Początkowo miało być zredukowane sto stanowisk pracy, jednak ostatecznie zwolnienia objęły grupę sześćdziesięciu osób – dodaje pełnomocnik.
Ze wspomnianej grupy sześćdziesięciu pięciu osób piętnaście opuściło zakład z końcem lutego a 50 osób ma zostać zwolnionych do końca kwietnia. Powiatowy Urząd Pracy w Zduńskiej Woli już planuje dla nich szkolenia, które mają pomóc odnaleźć się na rynku zatrudnienia.