Co dalej z ośrodkiem zdrowia w Szczaworyżu w gminie Busko-Zdrój? Zgodnie z decyzją radnych przychodnia ma zostać zamknięta z końcem marca tego roku.
Mieszkańcy nie zgadzają się na likwidację placówki. W tej sprawie zebrano około tysiąca podpisów.
Pomoc zadeklarował radny sejmiku i przewodniczący komisji zdrowia, Maciej Gawin. Podczas spotkania z mieszkańcami oznajmił, że w przyszłym tygodniu podczas na komisji zdrowia zainteresuje radnych tym problemem i przytoczy stanowisko mieszkańców Szczaworyża.
Podkreśla, że to niezmiernie ważne, aby przychodnia funkcjonowała przynajmniej w tym trudnym okresie pandemii. Dodał, że sprawą mocno zainteresował się minister Michał Cieślak.
Przeciwna likwidacji jest radna Buska-Zdroju, Magdalena Konieczna-Różycka. Jak mówi – ośrodek, który funkcjonował wiele lat w wyniku zaniedbań nie został wyremontowany, Zaznacza, że to głownie na gminie ciąży obowiązek zabezpieczenia podstawowej opieki zdrowotnej i każdy mieszkaniec ma do niej prawo.
– Pomimo faktu, że gmina posiada środki finansowe, nie przeznacza ich na realizację potrzeb mieszkańców. Mam nadzieję, że wsparcie radnego pozwoli zrealizować nasze zamierzone cele i ośrodek zdrowia będzie mógł w tym miejscu pozostać – zaznacza.
Radna Anna Lach dodała, że dobro mieszkańców powinno być priorytetem w realizacji zarządzania polityką rozwoju gminy.
Ośrodek zdrowia znajduje się w niemal 100-letnim budynku. Powodem zamknięcia przychodni jest m.in. zły stan obiektu oraz coraz mniejsza liczba pacjentów.
Jeśli przychodnia rzeczywiście zostanie zamknięta, to od 1 kwietnia pacjenci będą musieli dojeżdżać do przychodni przy ulicy Sądowej w Busku-Zdroju lub ulicy Sikorskiego, ośrodka zdrowia w Dobrowodzie lub w Kołaczkowicach.