4,8 tys. zł może otrzymać każda ze 102 świętokrzyskich gmin na usuwanie dzikich wysypisk śmieci. Pieniądze przyzna Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Warunkiem jest przystąpienie przynajmniej jednej ze szkół podstawowych z terenu danej gminy do konkursu organizowanego przez fundusz.
– Szacuje się, że obecnie w całym województwie jest ponad 640 nielegalnych wysypisk – informuje Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska Witold Bruzda. – Głównie porzucane są odpady komunalne, co jest zatrważające, bo po zmianie ustawy o utrzymaniu czystości w gminie, te odpady powinny być w całości odebrane i zagospodarowane przez gminę.
Wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz podkreślił, że najtrudniejsza jest zmiana mentalności. Dlatego trzeba zabiegać o to, by młodzi ludzie dbali o środowisko, nawet jeśli w domu otrzymali inne wzorce.
– Edukacja stwarza realną szansę na zmianę czegoś, co trudno zmienić u dorosłych. Dbałość o środowisko to jest być albo nie być dla nas, a szczególnie dla Świętokrzyskiego, które chce uchodzić za region turystyczny. Musimy jednak zaoferować turyście coś więcej, niż bazę noclegową. Zaoferujmy im czyste świętokrzyskie – podsumował wojewoda.
W taką ideę wpisuje się pomysł Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na program dla gmin połączony z konkursem dla dzieci pt. „Czyste Świętokrzyskie”.
Od dziś do 17 maja szkoły mogą zgłaszać gminom prace dotyczące ochrony środowiska – zapowiada prezes instytucji Ryszard Gliwiński.
– Chcemy, by to były prace z materiałów recyklingowych, ale dopuszczamy także przygotowanie przez uczniów filmów. Każda gmina, która zgłosi funduszowi jedną, wybraną pracę przygotowaną w szkole otrzyma od nas 4,8 tys. zł. To naszym zdaniem kwota wystarczająca do sprzątnięcia średniego nielegalnego wysypiska, ponieważ założyliśmy kwotę 800 zł za tonę utylizacji. Chcemy, żeby te wysypiska zostały sprzątnięte przez firmy specjalistyczne – dodaje.
Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zapowiedział także nagrody dla najbardziej aktywnych szkół biorących udział w konkursie. Łącznie instytucja przeznaczy na nie 10 tys. zł.
Świętokrzyski kurator oświaty Kazimierz Mądzik zapewnił, że kuratorium poinformuje wszystkie szkoły o organizowanym konkursie i zachęci je do udziału.
Obecny podczas konferencji senator Krzysztof Słoń powiedział, że dzikie wysypiska są m.in. efektem komunistycznego myślenia i wychowania, że nic nie jest nasze, więc nie trzeba o to dbać. Spodziewa się, że konkurs funduszu spowoduje zmianę takiego myślenia u młodego pokolenia.
– Liczę, że przestanie być modne i będzie napiętnowane: wyrzucanie niedopałków na chodnik i ulicę, wyrzucanie śmieci w trawę zamiast do kosza, niesegregowanie śmieci i wywożenie odpadów do lasu. Poza tym, program WFOŚiGW pozwoli na usunięcie co najmniej 600 ton śmieci zalegających na dzikich wysypiskach w świętokrzyskich gminach – dodaje.
Senator Jarosław Rusiecki zwrócił natomiast uwagę, że dla kulturalnego człowieka dbanie o środowisko i własne otoczenie jest sprawą naturalną. Dodał, że powinni wstydzić się dorośli, którym nawet małe dzieci zwracają uwagę na kwestię dbałości o ziemię.
Z kolei poseł Agata Wojtyszek podkreśliła korzyści płynące z zaangażowania całych społeczności szkolnych w konkurs ogłoszony przez WFOŚiGW. W jej ocenie doprowadzi to do wzrostu świadomości ekologicznej młodego pokolenia.
Także poseł Bartłomiej Dorywalski zwrócił uwagę, że tę świadomość należy poszerzać, ponieważ wciąż krąży wiele odpadów, które nie są przetwarzane. Dodał, że uszczelnienie systemu odbioru odpadów to także przestrzeń do dalszych prac parlamentarzystów.
Za usuwanie dzikich wysypisk śmieci odpowiadają gminy. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oferuje im także pożyczki na ten cel ze stałym oprocentowaniem w wysokości 1,8 proc.