Czy po świętach wielkanocnych będzie możliwy powrót pozostałych klas do nauki stacjonarnej? – Kwiecień jest realny, ale jeśli uda się powstrzymać trzecią falę epidemii koronawirusa – powiedział w TVP Info Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki.
Od początku marca weszła w życie nowelizacja rozporządzenia ministra edukacji i nauki w sprawie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19.
Do 14 marca przedłużono naukę zdalną uczniom klas IV-VIII szkół podstawowych i szkół ponadpodstawowych. Młodsi uczniowie – z klas I-III szkół podstawowych – nadal uczą się stacjonarnie w szkołach, z wyjątkiem uczniów z woj. warmińsko-mazurskiego, którzy wracają do nauki zdalnej.
Minister edukacji był pytany o to, jakie są plany dotyczące uruchomienia nauczania w trybie stacjonarnym dla wszystkich uczniów. Na ile realne jest otwarcie szkół jeszcze przed wakacjami?
– Jeżeli uda się powstrzymać trzecią falę pandemii koronawirusa – mam nadzieję, że tak będzie dzięki odpowiedzialności społecznej – jest możliwy powrót do nauczania stacjonarnego w perspektywie poświątecznej, czyli półtora miesiąca. Kwiecień jest realny, ale jeśli uda się powstrzymać trzecią falę – podkreślił.
Czarnek zaznaczał, że jego resort jest przygotowany na taki wariant. Mówił też o województwach warmińsko-mazurskim i pomorskim; tam ma zostać wprowadzone nauczanie hybrydowe, by można było wrócić do tematu powrotu dzieci do szkół w trybie stacjonarnym.
– Po to też była akcja szczepień nauczycieli , w której zaczepiło się około 70 proc., żeby mogli wrócić do pracy w trybie stacjonarnym w najbliższym czasie – mówił.