Po prawie trzech miesiącach bez meczu o punkty, na pierwszoligowe parkiety wrócili piłkarze ręczni KSSPR Końskie. W zaległym meczu z 12. kolejki, świętokrzyski zespół przegrał na wyjeździe z trzecim zespołem rozgrywek ORLEN Upstream SRS Przemyśl 28:30 (11:15).
– Przez pierwsze czterdzieści minut graliśmy zbyt bojaźliwie. Przeciwnik uzyskał siedem, osiem bramek przewagi. Postanowiłem zmienić taktykę w ataku i wyszliśmy siedmiu na sześciu. Efekt był taki, że zaczęliśmy zdobywać łatwiejsze bramki. Zaczęliśmy także lepiej prezentować się w obronie. Rywale zaczęli się gubić, dostawali kary i zniwelowaliśmy ich przewagę. W końcówce zabrakło nam jednak doświadczenia i zimnej krwi – ocenił trener koneckiej siódemki Michał Przybylski.
W najbliższą sobotę KSSPR podejmował będzie w hali przy ulicy Stoińskiego w Końskich MUKS Zagłębie ZSO 14 Sosnowiec.